Wydaje mi się, ze to skurcze przepowiadające bo mijają, a te porodowe byłyby coraz to silniejsze i częstsze. Coś się pewnie powoli zaczyna ruszać , to dobry znak:) Ja sie tam nie znam więc nie doradzam:)

Nie mogę zasnąć,mały mi zaraz dziure wykopie w brzuchu...

A ja byłam dzisiaj ze swoim na koncercie s potem poszliśmy na kolację. Było bardzo milutko. Trzeba korzystać póki mamy jeszczd czas. Mała tak mocno mi się wierciła na koncercie, że myślałam, że zaraz mi brzucho rozerwie. Mnie też męczyły skurcze przepowiadające ale minęły póki co. Niektóre z nich były na prawdę mocne. A co do zaparć to niestety mnie męczą od początku ciąży i niewiele pomaga.

Asiek: córeczka tańczyła na koncercie w rytm muzyki :)

Gwiazdeczko: Nie myśl o takich traumach i wyrodnych matkach...Możemy tylko dziękować Bogu, że jesteśmy zdrowe psychicznie, bo żadna normalna matka nigdy nie skrzywdziłaby własnego dziecka..a jak się słyszy o takich ludziach, to łzy się same cisną..

Kasiu: mnie na zaparcia pomogła dieta śniadaniowa: jabłko + owsianka na mleku. Od 8.miesiąca do teraz nie pamiętam, co to zaparcia, a męczyłam się okropnie po kilka dni.. I nie jem kompletnie białego pieczywa. Musisz spróbować zmienić dietę, to najlepszy sposób, bo szkoda brać leki.

No ja tu się produkuje i pisze a się okazało ze komentuje zdjecie Moniki;) już usuniety komentarz haha... Tak przy okazji to ładny domek ma Twoja dzidzia. Wejdę na kompa to napisze to co.chciałam, troche później idę na sniadanko

mialam cieżkoą noc, na poczatku mialam lekkie skurcze. potem zlapala mnie biegunka a na koniec wymioty:/ moze organizm mi sie juz oczyszvza lub cus 

a teraz lece jesc :)

Monika, tak jak masz album prywatny to tylko znajomi widzą. Ja też mam prywatny bo jakiś czas temu zaraz jak urodziłam synka to była tu taka jedna wariatka co pobrała różne zdjęcia dziewczyn i dodawała jako swoje na fb!!! Trzeba się chronić nawet tutaj :/

 

O Natka to pewnie już poród blisko :D

kinga moze serio porod juz tuz tuz :) bylo by bardzo fajnie:) 

a u nas wkoncu wiosna zawitałam, az zyc sie chce:)

sloneczko swieci, temperatura na plusie, na to czekalam. 

dzis nie bedzie mnie po poludniu na forum bo do tesciow na obiad idziemy:)

Hej :D

noo u mnie też wkońcu słoneczko wyszło az żyć się chce. Idę dzisiaj na spacer, chociaż wolałabym już z woziem i małą.. Kurcze   to wszystko jest teraz coraz bardziej nierealne. Codziennie patrze na wózek i łóżeczko  i tak bardzo chce już małą mieć przy sobie..

ja nie wiem co to znaczy mieć zaparcia ja mam czasem w odwrotną stronę ale zaparć nie miałam od poczatku ciązy. Mykam się ogarnąc  3 majcie się ;*

 

Zuziaaaaa Ty pisałaś do mnie eska jak już spałam więc nie odpisałam ;))

Hej dziewczynki! Natka... ale nam robisz nadzieję ;D może coś u ciebie rzeczywiście się już ruszy skoro cię tak czyści... obyś ruszyła machinę porodów kwietnióweczek ;))

 

Ja też mam skurcze i to naprawdę mocne chwilami to myślę, że wszystko się rozkręca, ale za godzinę dwie niestety mija ;// a już bym tak chciala ;p 

 

Asiu tak napisałam, żebyś już miała mój nr, bo czasem długo mnie nie ma na 40stce i myślicie, że coś się zaczęło, więc jak się naprawdę zacznie będziecie wiedzieć ;))

 

U nas też piękny dziś dzień... my z mężem dziś planujemy jechać do kina ;)) zobaczymy czy wypali ;)

U mnie też dzisiaj pięknie świeci słonko i są 4 stopnie na plus. W końcu.Mam nadzieję, że już nie będzie śnieg padał bo nie zabardzo mamy gdzie go zwalać.

Po wczorajszym wyjściu padłam jak zabita. Zwykle chodzę spać ok 22 a wczorej zasnęłam ok 24. Mała tak szalała w brzuszku chyba rzeczywiście tańczyłą, chociaż spałą całą noc a ja razem z nią. Nawet do wc nie wstałam w nocy. Piwerwszy raz od wielu dni.

Od paru dni boli mnie jeszcze miednica. Was też dziewczyny? Chyba mi się rozszerza czy coś. Nawet spanie na boku mnie boli i muszę często się przekręcać. We wtorek idę na wizytę do gina więc zapytam się o te wszystkie bóle.

Ciekawa jestem ile waży moja mała.