Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-04-07 11:33
Asiu mnie miednica też boli a czasem kośc ogonowa że nie idzie wysiedzieć..
Natka nie chcve cię pocieszać ale ja wymiotowałam też ostatnio i nic... ale u każdej kobiety jest inaczej więc moze u Ciebie akurat coś się ruszy na dniach.
Musimy iśc dzisiaj dziewczynki na spacer żeby nasze maluszki zobaczyły przez brzuszek jak już fajnie jest na dworze :)
2013-04-07 11:39
Asiu u mnie fajnie było godzinkę temu, właśnie zaszlo słońce, zrobiło się ciemno i taka wiosna ;p
Co do tego bólu miednicy, to dobrze, znaczy, że się rozszerza i przygotowuje do przesmyknięcia bąbelka ;)))
Mnie osobiście miednica nie boli, ale tak jak na boku chociaż miałam chwilę ulgi w nocy tak teraz już można spać chyba tylko na stojąco, bo nie wiem już jak... mała tak dziwnie się układa jak się kładę na boki, że masakra, a na plecach brzuch potwornie ciągnie ;// jeszcze troszkę...
2013-04-07 11:51
tez boli mnie kosc ogonowa i miednica ale tylko czasami, kluje mnie w pochwie i niekiedy czuje taki dziwny nacisk.
2013-04-07 11:59
2013-04-07 12:09
Natka. kucie w pochwie to prawdopodobnie skracająca się powoli szyjka ;) już czas najwyższy. organizm ostro przygotowuje się do porodu. choć nniestety nie dość że poród nie jest przyjemny to jeszcze te wszystkie przygotowania organizmu w formie bólów też wykańczają... ;/ kość ogonowa to właśnie chyba ból podobny z tym miednicowym... tzn. miednica się rozszerza i cały dół brzucha zmienia lekko strukturę. mnie skolei poszło wszystko w bóle krzyżowe, rwę...
2013-04-07 12:45
Jejku dziewczyny jak mnie dzisiaj wszystko (delikatnie mowiac) boli...
2013-04-07 14:23
Gosiu, chyba niestety lepiej już nie będzie ;(( rozumiem cię doskonale. ja też cała obolała jestem, skurcze łapią, kuje w dole, i właśnie się zorientowałam, że mam stopy jak banie tak spuchnięte ;// jeszcze troszkę... mam nadzieję, że niedługo wkońcu nas co ruszy...
2013-04-07 15:20
2013-04-07 15:32
Nom ja się niedługo wybieram ;) choć też jakoś tak od 2 godzin mnie znów skurcze męczą i kuje w dole
Dziewczyny. też jestescie takie niespokojne?? ja wciąż się martwię... odkąd znów jestem na chodzie znów zaczęłąm panikować... żeby tylko z moją mała było wszystko dobrze. wciąż myślę tylko o tym, żeby się szczęśliwie urodziła... strasznie się boję, tak bardzo chciałabym ją już mieć w ramionach całą i zdrową... wiedzieć, że już teraz jej nie stracę... też macie taką panikę czy tylko ja??
2013-04-07 15:50
ja też mam panikę Zuziu.. niestety
ja byłam na spacerze zgrzałam się jak świnia ;/ bez kitu.. Zaczyna mnie brzuch boleć