to czyli Aska nie bedziesz ostatnia rodzic jak czeka Cie cesarka :) mała to kawal baby juz :)

 

hej dziewczyny a tak od rana myślałam o Was czy już będą jakieś wpisy ,,urodziłam,, :) a tu widzę dalej cisza u mnie też ... asiek nie zamartwiaj się tym że mówią że istnieje zagrożenie czy coś bo juz zauważyłam że lekarze to straszyć tylko  niepotrzebnie potrafią . Będzie dobrze fajnie że już niedługo Malutka bedzie z Tobą :)

ja jak byłam w 38 tc na badaniach to miałam mierzony brzuch i miara była nakładana na taką tabelę specjalną i niby z tej tabeli idzie wyczytać ile dziecko waży i mi wyszło że w 38tc mała miała 3500 :O ale jakoś mi się w to wierzyć nie chce nie wiem co on i mają za metody

Chciałbym mieć już to za sobą, zobaczymy co jutro lekarz powie po ktg bo jak coś to mnie biorą od razu. Tak myślałam, że moja już po.ad 3 kg ma bo bardzo ciężko mi już jest, nawet w łóżku sie przekręcić na drugi bok.

będzie dobrze jutro już wszytsko bedziesz wiedziała najgorsze jest czekanie .. Ja mam wizyte w czwartek i pewnie duzo się nie dowiem tylko każa mi czekać do 41tyg. a później będą działać 

A  nie wiem co to sie ze mną dzisiaj dzieje, ledwo chodze, a sprzątaczka mi sie włączyła, kuchnie wysprzątałam, pokój małego, 3 pralki nastawiłam....naschylałam się chyba za bardzo.

Zauważyłam i u siebie taką brazowawą wydzieline, czyli coś się zaczyna zmieniać. Kregosłup boli jak cholera, brzuszek troche rwie a do tego mały dokucza. Jak on tam leży to nie wiem , ale brzuch to kwadratowy mam.

 

noo to Kochana chyba jesteś coraz bliżej :)

A dziewczyny miałam Wam pisać za wczasu ;) Jak już będziecie miały swoje maluszki przy sobie to pamiętajcie żeby te pępki które odpadną zachować - to przynosi dzieciom szczęście na całe życie ;D Mojej właśnie wczoraj odpadł :)

ooo nie słyszałam ale dobry pomysł a to trzeba jakoś specjalnie przechowywać ?

Kasiu. u mnie wszystko identycznie jak u ciebie ;)

Byłam dziś na zakupach

posprzątałam cały piekarnik, mikrofalówkę, tostownicę, lodówkę

zrobiłam 2 pralki prania

wywiesiłam

zebrałam

zrobiłam tosty mężowi

wszystko rwie, i ciągnie w dole krzyż masakra, biegunka od rana, lepista wydzielina i co??

Nic poza tym... bo juz się nie nastawiam ze zaraz urodzę... ale jestem już bardzo zmęczona psychicznie i fizycznie. płakaać się chce, że to wciąż jeszcze nie ten moment ;((

 

Asiu. dobrze, że będziesz miała cesarke. powiem szczerze, że ci zazdroszczę, że już cośkolwiek wiesz. będzie napewno wszystko dobrze kochana. bądź spokojna. koniecznie daj znać jutro po ktg ;**