no ciekawe jak tam dziewczyny, O Agate tez sie martwie bo od wczoraj nic nie pisze.

arletka i kinga moj lekarz robi masaz szyjki jak nic sie nie rusza i robi to wszystkim miałąm miec juz wczoraj ale nie pracował wiec bede miec jutro jak nic sie nie ruszy a słyszalam ze do przyjemnych to nie nalezy a jak kiepsko znosze taki ból wiec bede dzisiaj wieczorem robic wszystko zeby urodzic i tak sie pewnie nie uda juz starcilam nadzieje z mezem kocham sie regularnie i od tego chyba powoli mi czop odchodzi a przynajmniej tak to wyglada dodam ze od chyba 3 tygodni co tydzien przez około 3 dni mam bole w krzyzu i brzuchu po czym sie uspokaja i nie wiem jak mam to odczytywac ostatnio 2 dni temu bolalo mnie tak ze chcialam meza budzic zeby jechac na porodowke ale stwierdzilam ze poczekam no i znowu nic wczoraj caly dzien siedzialam na kibelku czulam jakbym sie czyms bardzo strula a dzisiaj dalej lekko pobolewa mnie wszystko i nic wiecej chcialabym o tym nie myslec ale nie umiem nawet na chwile zapomniec mojemu sie konczy urlop a juz leci mu 3 tydzien jestem w kropce 

a wlasnie co do terminu to mialam jeden na 7 a drugi na 8 kwietnia nie pamietam tylko ktory z usg a ktory z om ale jestem juz po obu i nic :D 

Hehe dziewczyny czyli ja też prędko nie urodzę ;D Termin z usg mam na 17kwietnia. Może to i dobrze..niech maluszek siedzi, śnieg z deszczem znowu u nas pada, aż nie chce się ruszać z domu. Kupiłam sobie stolik i krzesła na balkon, już poczułam wiosnę, posadziłam iglaki a tam takie zimno, że nie idzie wysiedzieć. I mogę sobie tylko popatrzeć przez okno na ten mój balkon ;]

 

Właśnie..ostatnio Gosia21 zadała pytanie na głównej o brązową wydzielinę...ja też to mam. Nie bardzo wiem, co to. W zeszły czwartek 'znalazłam' na bieliźnie czop, a do dzisiaj jakoś ta wydzielina jest brązowa..i wcale nie jest gęsta, wręcz przeciwnie. Ale poza tym nic mnie nie boli..i wyraźnej krwi tam nie ma. Tylko ten kolor.. Tak ma być? ;/ wizytę mam w piątek dopiero...

ja też słyszałam że ten termin z pierwszego Usg jest najbardziej realny. u mnie jest on na 23 u zgodny jest w sumie z obliczeniem miesiączkowym. 

 

Rzeczywiście coś my kwietnióweczki stanełyśny w miejscu... a raczej nasze pociechy... mam nadzieję, że znów ktoś ruszy i poleci z górki ;) 

 

Boszka kochana wydaje mi się, ze to czop. sama się orientowałam, i wiem, że trzeba natychmiast jechać do szpitala jeśli tej krwi bylo by bardzo dużo jak w czasie miesiączki, albo była by jasna czerwiień kolorem. ale bordowa wydzielina to normalne.nie maartw się ;) 

Boszka tak sobie pomyślałam, że jeśli chcesz być spokojna do piątku bo się niepokoisz, to możę zadzwoń do położnej na IP lub w przychodni jeśli masz tam położna?? będziesz spokojniejsza jak ci powie co i jak ;) żebyś się niepotrzebnie nie martwiła ;*

Bozenko wózek 

chyba do sklepu pujdę sobie po lody bo mnie ochtka naszła :)

oglądałam sobie przed chwila na TLS ciąze z zaskoczenia. Ale to musi być szok dla niektórych babek jak jada do szpitala z bólem brzucha a  okazuje się że rodzą...;:D

kurcze dziewczyny mam jakąś wysypke na rękach takie grudki z wodą podeszłam do apteki a facet do mnie że  to z ciąży nosz kurrr wszystko z ciąży.  ;/

kurcze jak czytam wasze wpisy to nie chce mi sie wierzyc ze jeszcze tydzien temu lezalam na lozku z jedzeniem i pilotem i z brzuszkiem...

To ja już po wizycie. Mała jest już w zasadzie donoszona i waży ok 3200 więc chyba konkret dziewczyna. Jutro jadę na ktg bo mam często te skurcze. Lekarz powiedziaĺ, że dobrze by było poczekać jeszcze tydzień no chyba, że skurcze będą bolesne to nie będą czekać. Na 99% będę miała cesarkę jak nie w tym tyg to w następnym. Jest też zagrożenie, że mała poplącze się z pępowiną bo była przy szyjce. W sumie to chciałbym urodzić normalnie alejestem już tak zmęczona, że niech mnie kroją.