Czesc kobietki :):* jejku jak tu ciezko wejsc, nie mam chwili dla siebie przy 2 dzieci,

czuje sie przemeczona strasznie mala ostatnio w dzien spac nie moze placze i placze  ale mam nadzieje ze to minie, w nocy roznie raz przespi z 5 godzin z 1 pobutka a raz z 3 razy sie budzi , karmie piersia i dokarmiam bebiko, podaje jej bio gaia i espumisan. mala rosnie jak na drozdzach juz zakladam ciuszki 68 bo 62 ciasne,

jesli chodzi o becikowe to ja dostalam 1000 zl i 1000 zl jednorazowe z gminy i 500 zl jako nowy czlonek powiatu gminy 1800 zl z ubezpieczenia i drugie 1700 z innego ubezpieczenia, 

 

powiedzcie czy jecie juz wszystko czy jeszcze ostrozne jestescie?

Jak ubieracie dziewczyny na noc swoje dzieciaczki w takie dni?? Nie chce przegrzac synka..

ja w takiego cienkiego pajaca i pod spodem tylko sam pampers.

cześć dziewczyny :)

Oj ja też jestem tak wyrąbana że padam na pysk! Jednak dwójka maluchów to nie lada wyzwanie , zwłaszcza że niestety mójmąż mi zbytnio nie pomaga :/ A jak już to zajmuje się tylko starszym synkiem... a małą muszę opiekować się na okrągło sama. Do tego oczywiście wszytskie obowiązki domowe i prowadzenie 2 firm :( Momentami wyję w głos... a moja niuśka też w dzien mało co śpi a do tego te nieszczęsne kolki!

Asia jesli chodzi o wstawanie w nocy to powiem Ci że też mi się nie chce ;) Ja chyba już jestem za stara na dziecko:P Przy Filipku jakos nie miałam problemów ze wstawaniem a teraz ledwo siedzę jak karmię małą :)

 

kasia moja śpi tak jak Asi w cieniutkim pajacyku albo śpioszkach i cieńkim kaftaniku ai tak obawiam sie że ją przegrzewam bo mamy w sypialni naprawdę bardzo ciepło :/

Powiem Wam że w Polsce naprawdę ludzie przegrzewają dzieci. Wczorajubrałam małą do miasta w sukieneczkę z długim rękawem ale było bardzo ciepło więc maiała gołe nóżki i tylko zrobione na szydełku japonki. I jedna znajoma to aż dotykała jej nóżek czy nie zimne .... a było w słońci 30 stopni!!!

Wiem że.przegrzewaja a zwklasza te starsze pokolenia masakra tesiowa karze mi małego w te upały ubierać w bluzy i jeszcze kocyk na to :-/ i każdy ma swoją rację no ręce opadają a dziewczyny muszę ie poradzić bo skoro tu wszystkie mają już swoje dzidzie to powiedzcie mi czy to jest normalne ? Mój mały zaczął mieć problemy z oddychaniem do tego jakby ma zatkany nos ale.nic.tam nie ma ciężko mu się.oddycha nie jest to ciągle.ale.parę razy w ciągu dnia do tego po każdym jedzeniu z cycka czy butli prezy się widzę że zaraz zaczyna go boleć brzuchu i nic ku wtedy nie.pomaga daje mu ciągle krople na kolki i biogaie odstawilm na 2 dni wit d i k i preparat witaminowy bo jak się okazało przyjmował jak dla mnie za dużo witaminy d bo tak 400jm a w tym preparacie który ki pediatra przepisal jest 1000jm tej wit d o nie robi już kupy po każdym jedzeniu tylko 2 na dZień i przy tym steka jakby chcial a niemogl może.ktoś pomoże ?

Moja mała też miewa często "zatkany" nosek, ale katarku nie ma, do tego charczy jej w gardełku tak jak by miała straszne zalegania śluzu. Wtedy jak się rozzłości i zaczyna płakac to pozwalam jej się wykrzyczeć i to wszystko się tam oczyszcza. Wydaje mi się że to od tego że maluszki ulewają i to wszystko odkłąda się w gardełku i nosku.

Jeśli chodzi o bóle brzuszka to mamy tak samo :/ Po każdyn jedzeniu jest prężenie i płacz, trwa to przeważnie do pół godziny. To taki rodzaj kolki i nic na to chyba się nie poradzi. Ja już nawet przestałam dawać małej te wszystkie preparaty na kolkę bo wszytskie są g... warte w naszym przypadku :/

moja tez ma takie charczenie i sapkę ale pediatra mówił że to niby normalne bo w szpitalu mi nie odśluzowali małej i teraz się ona sama oczyszcza..

kurcze ale dzisiaj u mnie smętnie, pogoda do dupy  , tak mi sie nad ranem nie chciało wstawać do małej :( wczoraj spała 6 godzin 3 w domku i 3 na dworku ale jak wróciliśmy do domu był krzyk bo była taka głodna że zjadła 150  ml .

Witam. Ja cierpie z powodu zapalenia piersi.... Całe szczescie szybko je zdjagnozowałam i szybko sie wybrałam do ginekologa i jestem na antybiotyku ale karmie małego moja lekarka powiedziała apsolutnie nie dstawiac od piersi wrecz przeciwnie jak najczesciej dostawiać. No i oklady z kapuchy. Mój mały też ma niekiedy zatkany nosek albo tak charczy i to jest od ulewania. Ale czesto używam katarka i odkurzacza nawet nie chowam. Po calej nocy jak sciagam to ma taki delikatny sluz z noska ale  po nocy nie ukrywajmy z cieplego powietrza. Co do ubierania na noc cienki kawtanik i spioszki. A odpukac moj raz mial problem z kupką ale jem co drui dzien ziemniaki z koperkiem i wtedy maly sciga w mleku ladnie pruka robi kupki ale trzymam diete deastycznie W sobote dopiero właczyłam do diety banana.

Wczoraj się upłakałam ksiądz w mojej parafi nie ochrzci mi dziecka to co mówił to sama sie dziwilam ze jest ksiedzem ...A zacelam plakać gdy powiedział ze zyjemy w grzechu i to cud ze dziecko urodziło sie zdrowe bo nie powinno... :(

Co do tych kolek macie racje te preparaty rózne    nic nie pomagają mogą tylko troszke złagodzić. Kolka sama minie i nie ma na to reguły.. a ta Bio gaja droga jest taka mała buteleczka i ponad 50 zł.. Moja w  czwartek kończy miesiąc i narazie nie ma kolek i mam nadzieję ze tak zostanie.. podaje jej zawsze rano profilaktycznie kilka kropelek boboticu . a do tego mam do mleczka butelkę dr Brown'sa jest bardzo szczelna i mała nie łyka powietrza

ja daje delicol super dziala, a butelki mam avent lub lovi:)