to nic tylko gratulowac ja tez dokarmiam hippem a mały budzi sie w nocy co 3 h na karmienie wyspie sie chyba po smierci :D 

kmdm, mój młody też się budzi ;) jedna noc była taka, że 7 godzin przespał, a ja głupia do późna przy kompie siedziałam :D a tak to ze dwa, trzy razy mi się w nocy obudzi, więc też śpię na raty i chyba nawet zaczęłam się w ten sposób wysypiać. 

I też moje dziecko raczej z tych pulchniejszych jest ;)  a na samym cycku chowane. Nie chce mi się już karmić, ciągnie mnie do papierochów, a ponad rok już nie palę, ech. Tyle że tak narzekam, a za każdym razem jak karmię, to nie wyobrażam sobie przestać. W te upały to co pół godziny dosłownie domaga się piersi, pociągnie sobie z dwa razy i dalej bryka :D Ale jakoś ten wózek razem ciągniemy, teraz jest fajniej już, lżej, bo młody taki kontaktowy, śmieje się, gada do mnie po swojemu, czasami leży i godzinę gaworzy :D Fajnie się ze sobą dogadujemy i jakoś to leci. Tylko te ząbki trochę męczą, miałam nadzieję, że spotka nas to później niż wcześniej, ale co poradzić. Kupiłam Calgel w aptece i polecam! Super pomaga, posmaruję i praktycznie od razu jest ulga ;)

agabe wlasnie rozszerzm diete od kilku dni, zje bo je ale nie wie o co chodzi z lyzeczka:(

agabe wlasnie rozszerzm diete od kilku dni, zje bo je ale nie wie o co chodzi z lyzeczka:(

anetka, spoko, w końcu dojdzie o co chodzim mojej kumpeli mała przez pierwsze dwa tygodnei też nie wiedziała co i jak ;) ja jeszcze nie rozszerzałam, trochę się boję jak młody zareaguje, ale przymierzam się :D

A dawałaś słoiczek, czy sama robiłaś? ja najpierw chyba dam słoik, bo tak szy siak, do własnych, sprawdzonych warzywek dostępu nie mam.

 A Wy dziewcyzny? jak dajecie?A jak same robicie, to gotowana czy na surowo?Szczerze mówiąc jestem zielona w tym temacie i nie wiem jak się za to zabrać, a wiem, że po mału trzeba, tym bardziej, że młody z tych grubszych, więc warzywka mu się przydadzą ;)

narazie daje sloiczki bo nie oplaca mi sie tak malo robic a ze tez nie mam sprawdzonych warzywek i owocow to zawierzam sloiczkom

ja dałam na sprobwanie najpierw marchewke ze sloiczka ale tylko 1 dzien bo tak wyszlo i mu nie posmakowala wszystko wypluwał i robil kwasną mine dzisiaj dalam mu dla odniany jabłko tez ze sloiczka i to samo kwasna mina i wypluwanie wiec nie wiem czy jeszcze troche i nie poczekam 

ja narazie daję słoiczki bo tak małych porcji nie opłaca się gotować, a jak trzeba będzie wprowadzać mięsko do diety to zacznę gotować sama bo mamy własne króliki a to mięso jest jednym ze zdrowszych.  Moja zjada wszytsko co jej dam ze smakiem :)

kinga to tylko pozazroscic ja myslalam ze bede miala latwiej bo ogolnie lubi jesc ale widze ze nie bedzie tak latwo

ja swojej jeszcze nic nie dałam i chyba poczekam do skończenia 5 miesiąca.  Moja Ala bardzo mało przytyła ostatnio pewnie przez te upały bo humor jej dopisuje iapetyt też tylko waga stoi ale chyba za to rośnie bo znowu trochę ubranek musiałam schować.  Taki upał a ja siedzę w domu. Raczej nie uda nam się nigdzie wyjechać. Zostaje nam tylko pławienie się w okolicznych jeziorach co też nie będzie takie złe ale nadal marzę o wyjeździe nad morze.