agg, no moze masz racje. wolalabym zeby posiedzial do terminu i nabral masy jeszcze... zobaczymy, poki co dopakowalam torbe na wszelki wypadek :)

Ehh dziewczyny ja mam jutro termin a tu cisza:(Okna dziś myję (dobrze,ze mam ich dużo),jutro pewnie skończe i zapytam sąsiadów czy im umyć;)Nie no wszystko na to wskazuje,że jutro dyskoteka bo bronzo nie ma więc pewnie jest już po.

Maja jak będziesz miała skończony 37 tydzień i dzidzia nie będzie mała to napewno lekarz karze ci chodzić.Musisz się trochę wzmocnić przed porodem bo leżenie jednak osłabia organizm.

no mnie strasznie oslabil  dziecina wczoraj przez przeszlam moze z 400m do sklepu i ja szlam do domu prawie godzine;/ gdzie ta trasa zajmowala mi max 10-15min we wczesniejszych tygodniach ciazy..bo wgl sil nie mialam isc..po schodach wejsc na 1 pietro to juz wgl masakra ledwo sie wdrapalam na pietro a takiej zadyszki dostalam jakbym z 1km przebiegla

maja, na pewno niedlugo lekarz pozwoli Ci chodzic, mlode juz bedzie donoszone. a co do meczenia sie to ja nie leze, nie mam wielkiego brzucha (przytylam 8-9 kg) a tez mecze sie duzo szybciej niz normalnie, po odkurzeniu calego mieszkania musze pol godziny posiedziec i odpoaczac taka jestem zasapana;) tak to juz jest w ciazy, a wyobrazam sobie ze jak sie lezy to jeszcze szybciej sie meczysz... ale nie martw sie, jak dzidzi pojawi sie swiecie na pewno szybko odzyskasz forme;)

no ciekawe co z bronzo, pewnie juz po :))

tylko u mnie wiele robi astma na ktora choruje ze 2x bardziej czuje sie zmeczona niz przedtem.mam nadzieje ze juz pozwoli mi chodzic ;/ bo juz oszalec mozna;/ juz zadna pozycja na lozku mi nie odpowiada do lezenia wszystko juz boli;/ 

Paulincia z tego co wyczytałam na shoucie pojechała do szpitala bo coś ją zaczęło brać :):) trzymamy za nią więc kciuki !!

Ja własnie dzowniłam do połoznej, bo mnie cały czas brzuch pobolewa, kazała jutro przyjechac na ktg wiec bede się całą noc modliła zeby jutro okazało się ze juz cos się zaczyna :)

mnie za to dzis wziely skurcze przepowiadajace caly dzien mnie meczyly nie ktore byly az tak silne ze lzy same mi lecialy...co godzine mnie tak lapaly przez dobre 20min potem przechodzilo na godzine i znowu lapalu;/

Te skurcze przepowiadające są okropne.Ja dziś o 6 obudziłam się z nadzieją, ból jak na okres, skurcze ale zaczyna się wyciszać, zostały tylko bezbolesne napinanie ehhh jeszcze trochę poczekam i biorę się za dalsze mycie okien, może troche pomogło bo coś jednak ruszyło.A wieczorem dyskoteka z córką. Bronzo nie ma więc pewnie poskutkowało.

ja wczoraj mialm dosc silne skurcze ze czasami to az lzy z bolu same mi lecialy gdzie ja zazwyczaj na bol jestem odporna..unormowaly sie dopiero w nocy..tak to caly dzien ostre skurcze myslalam ze w koncu na porodowce wyladuje  z takimi skurczami ze zaraz zzaczne rodzic ale na szczescie przechodzilo

mozliwe ze poskutkowalo:) doczekala sie pewnie malego szkraba w koncu:)