Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-06-28 16:11
moj to najwiecej na bokach lezal..na brzuchu i plecach mniej..moj ma bioderka na granicy normy
2013-06-28 17:16
Moja często leży na bokach właśnie ze względu na główkę.Bioderka jak to lekarz powiedział ma idealne i nie wspominał nic o nie kładzeniu w ten sposób.Mówił tylko,że jak będzie starsza to nosić na biodrze właśnie w takim okraku.
2013-06-28 19:57
my idziemy w przyszlym tygodniu na usg bioderek, mam nadzieje ze bedzie ok. wczoraj na kontroli u okulisty tez wszystko w porzadku :) ale niestety dopadlo mnie cholerne przeziebienie, rozwinelo sie doslownie w jedna noc, masakra, goraczka doszla do 39 prawie, ale zbilam paracetamolem i jest juz 37 z groszami na szczescie. mam nadzieje ze Tomi sie nie zarazi. w ogole jest przekochany, dzisiaj je i spi, wie ze mamusia nie ma mocy na nic :)
2013-06-28 21:00
a u nas z bioderkami problem, tzn prawe jest nie do konca wykształcone i dlatego pani doktor kazała duzo leżec na brzuchu i na klacie u mamy i taty. ale nic nie mowila ze nie mozna lezec na bokach
2013-06-28 21:58
uu nas bioderka bardzo dobrze. Moja Zosia często leży na plecach, ale główkę ma zawsze na bok, raz prawy raz lewy, więc mam nadzieję, że z żadnej strony nie zrobi się płaska
2013-06-28 22:12
9 sierpnia mam kolejna kontrole z bioderkami ale powiem wam ze pojedzeniu tak czy siak i tak malego klade na bokach bo jak poloze na pleckach moze sie udlawic wymiocinami jesli mu sie uleje i moze plyn sie dostac do pluc.. a na brzuchu tez w nocy bez mojej kontroli spac nie pozwole bo jak glowke na wprost polozy i zasloni nosek i usta moze sie udusic wiec ryzykowac nie bede..a ze powiedzial lekarz ze ma Kacper bioderka na granicy normy to chyba nie zbyt dobrze?
2013-06-28 22:49
Nie mam pojęcia co to znaczy na granicach normy.Powinien czy wytłumaczyć co jest nie tak.
2013-07-02 11:21
pewnie ze dodane :) ja 3 noce zrzedu nie przepsane maly ostatnio dobrze spal bo przesypial prawie cala noc budzac sie tylko 1x..a ostatnie 3 noce to totalna masakra poprzewracalo mu sie chyba w glowce i w dzien spi jak susel po 3-4,5h a w nocy spac nie daje..wszystkie sposoby na niego wgl nie dzialy jakie tylko przyszly mi do glowy..jestem wyczerpana a jeszcze krew z nosa mi leciala;/ masakra..
2013-07-02 11:28
dodane dodane :) nie było wcale źle, ciesze ze nie mam traumy i moze sie zdecydujemy kiedys na Zosie ;) a Tomeczek uśmiecha się coraz bardziej świadomie! :D
2013-07-02 13:30
pannajolka Zosieńki sa super ;)