wszystko sie moze wydarzyc i to tez trzeba brac pod uwage:)..dla mnie takie cos jest niebezpieczne dla zdrowia i zycia dziecka i nigdy nie kupie tego badziewia:) szkoda kasy na to.. wole nosidelko predzej kupic niz to..

a w nosiedełku moze sie cos poluzowac, i tez moze dziecko spasc/wypasc, jesli sie potrafi chustę wiazac to dziecko nie wypadnie ;)

jak masz atestowaną chustę a nie kawałek szmaty i poprawnie ją zawiążesz, to nie ma takiej opcji zeby dziecko wypadło. musiałabys kiedys sie przyjrzec na zywo zamotanemu bobasowi i zobaczylabys ze sie nie da. i nie tylko jest bezpieczne, ale bardzo zdrowe dla kregoslupa a przede wszystkim dla kształtowania bioderek :)) ale wiadomo, nikt nikogo na siłe nie bedzie przekonywał. no i tak jak agg pisze - w nosidelku moze Ci sie poluzowac, a wozek moze Ci sie przewrocic jak bedziesz wysiadac z tramwaju ;)

Nigdy nie słyszałam o tym żeby coś się dziecku stało przez chustę.Chyba wiadomo,że sprawdza się czy dobrze zawiązana.Równie dobrze można powiedzieć,żeby lepiej samochodem nie jeżdzić bo może być wypadek...

Ja też zastanawiałam się nad chustą tylko wydaje mi się,że na to jest zagorąco.Pannajolka nie poci się dziecko w chuście, no i tobie nie jest gorąco?

u nas wczoraj nie bylo strasznie goraco, poza tym bylismy pozniejszym popoludniem i w cieniu. chusta jest bawelniana wiec oddycha :) ale fakt, przy jakims duzym upale pewnie bym nie wychodzila, bylismy pierwszy raz wiec jakiegos mega doswiadczenia tez jeszcze nie mam :)

jakbym ja z moim ponad 6 kilowym klockiem wyszła w chuscie to bym sie skoliozy nabawiła ;p a tak zmieiajac temat... on mi niedlugo z gondoli wyrosnie o.O

Karo moja córka też jest duża i właśnie wczoraj, jak byłam na spacerze to tak pomyślałam,że jak nadal będzie tak rosła to z gondolą prynajmniej do 6 miesięcy nie ma szans.

karo, u nas już stukneło 5400g, i to samo dlugi, i zaraz sie w gondoli nie bedzie miescił :/

Zwłaszcza,że to będzie zima, kombinezon, kocyk...coś wątpie.

ja to nie wiem.... przeciez spacerówki w wieku 4 msc przykładowo nie uruchomię... a nowej gondoli tez raczej nie kupię :D