Najaktywniejsze:
Komentarze
2014-02-04 09:13
Współczuje
Moja nadal zasypia z cycem w buzi a żeby padła to muszę ją jeszcze ponosić!!
Nie chce pić żadnego mm.W nocy co jakąś godzinę się rzuca piszczy, miączy, chce cyca, ale nawet oczu nie otwiera:(
2014-02-04 09:25
Kosmos. Mlody tez czesto nawet oczu nie otworzy a cyc musi byc :/
Wczoraj przeczytalam to jak maz walczyl z mlodym http://40tygodni.pl/Poradnik/484,Bardzo-wyczerpujacy-artukul-o-spaniu-dzieci-Jak-pomoc-dziecku-zasnac-Naprawde-warto-przeczytac-nawet-jesli-nie-masz-tego-problemu.html
i po rozmowie z mezem wczoraj nie wiem czy jak wroci to tak nie zrobimy. Bo z wieczora na wieczor jest gorzej. W nocy roznie, dzis w miare spal i to u siebie, ale nie raz o polnocy go musze do nas brac... Nie daje juz rady, chodze na takim wkurwie ze hej. Musimy go nauczyc. A ja za miekka faja jestem. Juz go prawie nauczylam, juz bylo ok i nagle w jedna noc odstawil taka szopke ze zrezygnowalam i nie kontynuowalam juz bo "biedne dziecko"... no i mam. Jest jeszcze gorzej i znow chodze jak bomba atomowa.
2014-02-04 09:37
Jak znajdę chwilę to przeczytam..dzięki!
Ja licze na to, ze mm by się bardziej najadała i dłużej ja trzymało..Mam juz mało pokarmu ona je mniej ale częściej, ale jak jej daje mm to ucieka, krzyczy, piszczy..jakby od razu wiedziała, ze nie dam cyca:(
Do 5 miesiąca spała jak w zegarku..Dwa razy się na cycka budziła, ja wyspana, wiedziałam czego sie spodziewać, a teraz tak jak Ty..coraz bardziej nerwowa się robie...
Trudno, codziennie będe wciskać butlę może kiedyś się napije..
2014-02-04 09:40
u mnie jest to samo z butla, w dzien jak pojdzie z tata na kilka godzin nawet to wciagnie cala butle bez zajakniecia. ale w nocy.... odpycha raczkami, ryczy, krzyczy... i wez tu odstaw od cyca. wg tego artykulu i z reszta wg wielu zrodel dziecko 8 miesieczne nie musi jesc w nocy, je z przyzwyczajenia. zaklada on nauczenie zasypiania samemu i przesypiania nocy...
2014-02-04 09:40
a Emiś jest tak cwany ze przechodzi to ludzkie pojęcie. jak była moja mama u nas tozasypiał łądnie , budził się dipiero o 3 a potem juz o 6 . i moja mama do mnie ze ja przesadzam napewno, ze dziecko mi łądnie śpi aja narzekam. kurwa tylko pojechała - prpblem z zasypianiem, w nocy dzisiaj pobudka była co 40 min, cycek pogryziony znów do krwi. :/ o 3.30 wymiękłami oddałam go tatusiowi. Jestem też wkurwiona na maxa
2014-02-04 09:41
Ona traktuje mojego cyca jak smoczka i uspokajacz..jestem tego świadoma...:( Ps...co to za oburzenie za bajki???U mnie cały dzien mini mini leci:))))
2014-02-04 09:44
cztałąm tą ksiązkę "usnij wreszcie" dwa razy, wiem ze mają rację, ale ja jakos nie wyobrażam sobie dać się dziecku wypłąkać, wiem ze on by się udusił i zarzygał z płaczu.
2014-02-04 09:50
ale oni nie daja sie wyplakac, kaza do niego chodzic... tylko nie brac na rece itd. sama nie wiem czy podolam, wiem ze Tomek by podolal i najchetniej to bym przez tydzien codziennie wieczorem z domu wychodzila no ale nie ma takiej opcji. nie wiem kurwa, ale dalej tak byc moze. wczoraj bylam na to zdecydowana na 100% dzis juz mam kapke mniejszego wkurwa i juz watpliwosci. najgorsze ze dziecko nie moze czuc ze ty nie jestes przekonana do tego co robisz i nie mozesz chodzic do niego na wkurwie i to bedzie najtrudniejsze.
tomix tez traktuje mnie jak smoczek, wiem to i zle mi z tym. no kumpela do mnie ze przeciez on taki maly, ze nie powinien ogladac tyle. jakbym go sadzala przed laptopem na caly dzien. tv nie mamy wiec oglada tyle co mu puszcze. sama dziecka nie ma i sie madrzy :|
2014-02-04 11:08
Laski a napiszcie mi takie przykładowe menu, co dajecie dzieciakom przez cały dzień..niewiem juz czy ją dobrze karmię...
Teraz mi taka polkę zrobiła- nie chce pić mm i koniec! W butelce nie, na łyzeczce nie w niekapku też nie!!!
Wymiękam:((
2014-02-04 12:29
Wiem Jolasia, że karzą chodzić do dziecka, ale u mnie " nie brac na ręce" jest rónoznaczne z dać się wypłakac. bo Emil się nieuspokoi sam jak juz się rozwyje. Wtedy to juz kaplica, szlohania, rzyganie, zapowietrza się. Więc nie wyobrażam sobie zastosowac rad z tej ksiązki teraz. może jak będzie starszy owszem. Żałuję ze kurwa od małego nie nauczyłam, kłądziesz w łozeczku i ma spać. Przy drugim dziecku będę mądrzejsza . O ile kiedykolwiek spotkam męzczyznę który zasłuzy na diecko :) Justa jadłospis piszę : 7.00 kasza nie mleczna. 10 owoce 13 obiad ( jednodaniowy) 15 mleko ( max 100 ml więc traktuję to nie jako posiłek a picie po obiedzie) 17 deser ( owoce, budyn kisiel - cos w ten deseń ) 20 kolacja (kasza na mleku mm) w między czasie wmuszam mu trochę wody albo herbaty i daję chrupki , wafle ryzowealbo inne przekąski w granicach rozsądku