Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-04-17 09:27
wiem o tym, tylko zastanawiam się czy jak juz raz byłam nacinana to czy mogę teraz rodzić bez? tzn czy to miejsce nie jest juz bardzo słabe i za mocno nie popęka
2013-04-17 09:34
Ja byłam przy pierwszym porodzie nacinana czego się bardzo bałam.Okazało sie,że niepotrzebnie.Teraz też wolałabym być nacinana.Jakoś bardziej się boję,że popękam aż do odbytu, często czytam na forach jak kobiety mają potem problemy z załatwianiem się, z siadaniem.Ja na drugi dzień już dobrze się czułam.
2013-04-17 09:41
ja też nie narzekałam na nacięcie, ale ostatnio czytałam, ze niby wcale tak mocno się nie pęka i że to tylko lekarze tak straszą... juz sama nie wiem jak jest naprawdę
2013-04-17 09:49
mojej mamy nie nacinali i sama popekala i cala ja zszywali 4 lekarzy;/ mowila ze chodzila jak kaczaka;/ zeby wgl wygramolic sie z lozka to musiala bardzo powoli robic a zeby gdziekolwiek isc to musiala namoczyc szwy zeby lepiej chodzic masakra;/..ja chyba bym wolala byc nacieta niz jakby samo to pekalo;/i miec problemy z siedzeniem potem
2013-04-17 20:13
bronzowykapeć myslałam, ze już na porodówce jesteś bo Cię od wczoraj nie "widziałam" ;)
2013-04-17 20:22
ok to mnie uspokoiłaś ;) pozdrowienia dla Mamy
2013-04-17 20:24
nie dziękuję, żeby nie zapeszyć ;)
2013-04-17 21:01
pozdrow mame i ja rowniez nie dziekuej zeby nie zapeszac.
a tak poza tym jutro ide na kontrole do ginekologa od wczoraj mimo brania lekow rozkurczowych i na podtrzymanie ciazy niestety bole brzucha powrocily;/ i czuje bol w krzoczu jak przy okresie;/ boje sie ze nie dotrwam do maja:-/
2013-04-17 21:07
leze caly czas bo lekarz kazal non stop kolor lezec;/ chodzic tylko do wc i na obiad do kuchni kolacje i sniadnie i zeby napic sie lub wziac leki nic wiecej;/
2013-04-17 21:08
dobrze ze laptopa mam to moze sobie lezec i pisac z wami :)