Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-04-18 09:05
ach jeszcze akurat niefortunnie wypadly mi od poniedzialku praktyki;/ w przychodni z uczelni i nie wiem czy isc czy darowac sobie je bo niby 8h tam mam byc z grupa.bede musiala chyba je po porodzie odrobic bo wole nie ryzykowac ze moze wczesniej dojsc do porodu
2013-04-18 16:06
ja o pierwszej dopiero zamierzyłam wyjść z łóżka :]
2013-04-18 17:28
hej kochane ja bylam dzis na wizycie kontrolnej u ginekologa..z szyjka macicy wszystko ok.ale do konca ciazy bezwgledne lezenie:( bo ciaza wysokiego ryzyka zagrazajaca przedwczesnym porodem:( taka piekna pogoda a ja dusze sie w domu u mnie w kielcach 25stopni na termometrze za oknem;( a ja lezec musze;/MASAKRA!!
2013-04-18 20:17
2013-04-18 20:53
maja nie wiem czy Cię to pocieszy ale ja tak miałam w poprzedniej ciązy - leżałam praiwe całe wakacje i połowę września. To dopiero była udręka
2013-04-18 21:28
aldonka mnie chyba wszystko pocieszy..masakra taka ladna pogoda zamiast chodzic na spacery prasowac rzeczy dla malego ukladac rozmiarami to musze lezec i cala robota zwali sie mojej mamie na glowe:( a sama jest schorowana ;/
2013-04-19 08:15
Hej dziewczyny.Ja dziś miałąm szaloną noc.Sama nie wiedziałam już czy mam się szykować do szpitala.Kładąc się spać bolał mnie lekko brzuch, wzięłam nospę bo pomyślałam,że przesadziłam dziś ze spacerem,zwłaszcza,że do niedawna leżałam.Obudziło mnie napinanie macicy, lekko mnie bolało ale raczej to było spowodowane tym bólem brzucha niż samymi skurczami.Ok. północy dostałam bardzo bolesnego skurczu i tak ze 4 co 10 min.więc caly czas liczyłam.Ustąpiły tylko wciąż miałam twardnienia,nawet co 3 min. i ból brzucha,który był cały czas,nie puszczał.Poszłam się wykąpać, skurcze minęły a ból został, wzięłam paracetamol,pomogło.Już do rana nie spałam.Niewiem co ten ból brzucha oznaczał, oczywiście głowa nasuwa mi mnustwo głupich pomysłow jak odklajające się łożysko, itp.Ja oszaleje.