No jej mały ma już ponad miesiąc ;p nie chciała robić rozgłosu i stwierdziła że usunie konto. A wiem , że urodziła bo to pierwsza dziewczyna jaką poznałam jak zaszłam w ciążę i kontakt mamy do tej pory na fejsie :P a urodziła , bo miała zatrucie pokarmowe , lezała trochę w szpitalu , później wysokie ciśnienie i zrobili CC. A z małym wszystko jest w porządku. :) nie pamiętam ile ważył , ale ponad 1kg. Nie wiem czy wyszli ze szpitala już czy nie. 11.04 urodziła.

No to niezle.Biedna pewnie troche przeszla.Ale najwazniejsze ze wszystko w porzadku z malym:) W takim razie pozdrow ja i zycz duzo zdrowka:)

dziewczyny,  patrzę na nasze zdjęcia na fb i niezłe z nas laski :) też tak uważacie? :)

Marta widze ze Ty tez "jedna noga" na 40stce a "druga noga" na Fb:D

miałam iść się ogarnąć po szpitalu, ale coś trudno mi się oderwać od kompa, nadrabiam zaległosci :)

happy, jak chcesz to mój profil: https://www.facebook.com/marta.bruska?ref=tn_tnmn

Wlasnie zaczal wyzywac na mnie moj meż(ulek):D ze chyba juz mam obsesje na punkcie 40stkiMowi ze co mnie widzi to tylko przed kompem i do tego tylko na 40stce.Ale wiecie co teraz tak sie zastanawiam i faktycznie ja praktycznie caly czas przed kompem:/ Cholera nie dobrze sie ze mna dzieje.Ale jeszcze tylko kwestia kilku, kilkunastu dni.Pozniej bede miala co robic:))

ja się dzisiaj wreszcie wybieram na jakiś spacerek, może uda mi się pyknąć kilka zdjęć :) tylko że zapowiadają burzę. no ale muszę się wyrobić przed terminem :)

cudownie się wyspałam we własnym łóżku, jak co sobotę mężulek zrobił mi śniadanie, przyszły paczki z moimi zamówionymi ubraniami :) buzia mi się od rana śmieje. już tak niecierpliwie czekam na synka... przed szpitalem się denerwowałam, a teraz coś mi się odmieniło i jestem taka radosna i podekscytowana :)

A ja sobie zapuszczam korzenie w szpitalu :d bole po kroplowce przeszly i czuje sie idealnie, moglabym skakac tanczyc no, ale nie pozwalaja ;d to tak apropo co u mnie zeby ktos sie nie czepial ze marudze ;)

cisza tu dziasiaj w tym naszym klubiku. kurcze za 2 tygodnia (albo prędzej) dzidzius bedzie z nami.  Wy juz rozłozyłyscie łóżeczka? Bo moje dalej czeka spakowane tak , jak kurier przywiózł. niby nie jetsem przesądna ale jakoś sie boje go rozkładać. na szczęście sypialnia pomalowana także Młoda może sie rodzić hehe.Tylko że nasze łóżko jeszcze nie doszło i na kanapie śpimy