Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nata9m
A ja przyjechalam do szpitala ze skurczami, zrobili mi ktg i okazalo sie ze sa leciutkie, co ja odczuwam zupelnie inaczej. Jednak zostaje tu jakis czas, niewiadomo czy do porodu czy wypisza mnie wczesniej. Na szczescie z malenstwem wszystko ok...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia5147

he he nata9m ale sie rozpedzilas nie nadazam czytac:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nata9m
A ja przyjechalam do szpitala ze skurczami, zrobili mi ktg i okazalo sie ze sa leciutkie, co ja odczuwam zupelnie inaczej. Jednak zostaje tu jakis czas, niewiadomo czy do porodu czy wypisza mnie wczesniej. Na szczescie z malenstwem wszystko ok...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia5147

mruuwka napewno urodzisz jeszcze w maju zobaczysz:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

nata, też tak miałam ostatnio, że ledwo żyłam, takie miałam skurcze, a na ktg wyszło ledwo co. a jak nic nie czułam to ktg pokazywało mega wachnięcia :) ale mi mówili, że to nie są skurcze porodowe, bo je i czuć i widać na ktg...

mruwka, a czemu nie chcą czekać? przy cukrzycy tak jest? ta moja bratowa miała córeczkę o 1 kg mniejszą, może dlatego mogli zaczekać z porodem... ale jak odmówiła wywoływania to musiała podpisywać jakies papiery, że na własne ryzyko to robi. a ty za tydzień możesz już być mamusią :)

jak ja już bym chciała...... dzisiaj mi minie euforia po wizycie i znowu zacznę marudzić ;)

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mruuwka

Moja diabetolog powiedziała, że przy cyukrzycy nie wskazane jest czekać do terminu i mój gin powiedział mi dokładnie to samo, a dlaczego to już się nie dopytałam, bo już w głowie miałam, że 27 już będę na porodówce :D Jeszcze u mnie dodatkowym czynnikiem na pewno jest to, że Mały dużo waży. 3600 to sporo. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

to po 27 nas informuj :) pewnie będziemy wypatrywały wiadomości od ciebie :) i będziemy trzymały kciuki :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claudiaaudia

mruuwka zazdroszcze ci z jednej strony że już niedługo będziesz miałą maleństwo przy sobie. ja też bym już chciała bo czuje się tak jakbym miała żebra połamane. :( tak mnie boli. zobaczymy co jutro powie ginekolog po wizycie. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mruuwka

Na pewno będę informować, bo na szpitalnym łożku nie da się wytrzymać bez internetu smiley

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mruuwka

Claudia mi od wyjścia ze szpitala w 34 tc tak szybko czas zleciał, że nawet nie wiedziałam kiedy! Mały też już mi doskwiera w brzuchu. Żebra są obolałe ale gorzej z moim kroczem.