Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

a może jednak się zmieni na lepsze, jak zobaczy wnuczkę? :) byłoby super :) życzę ci, żeby tak się stało. jednak życie lubi zaskakiwać, a taka mała  istotka wyzwala najgłębsze pokłady miłości w każdym :) tak mi się przynajmniej wydaje :)

 

a tak z innej beczki - dziewczyny, czy wy możecie spać? ja zawsze byłam śpiochem, nieważne gdzie i jak, wystarczyło, że zamknęłam oczy i spałam do budzika albo i dłużej. a teraz, właściwie od początku ciąży nie przespałam ani jednej nocy :( budzę się regularnie o 2 - 3 w nocy i do rana się kręcę albo w ogóle nie śpię. albo zdarza się, że godzinami nie mogę usnąć. a jestem zmęczona...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mruuwka

martatb ja tak miałam w pierwszym trymestrze indecision teraz nie mam problemu ani z zasypianiem ani ze spaniem. Nawet budzika nie ptorzebuję, bo budzę sie od 6:45 do 7:00 smiley Spać nie mogę tylko wtedy gdy w ciągu dnia się przemęcze i zaczną boleć mnie plecy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamasita26

martatb to norma :) ja mogłam spać tylko na początku ciąży, potrafiłam spać do 11-12 w południe, a teraz w nocy budzę się non stop, nawet najmniejszy szmer mnie budzi i się wierce do 6-7 i już nie moge spać. Nasze organizmy sie przestawiają na czuwanie hehe

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

na szczęście teraz siedzę w domu, więc jakoś sobie daję radę ze zmęczeniem w ciągu dnia, a w 1 trymestrze pamiętam, że musiałam jechać do pracy po dokładnie całej nieprzespanej nocy... w ogóle nie kontrolowałam swojej pracy ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamasita26

Marta a ty w którym szpitalu chcesz rodzić?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

chyba w Bielańskim... mój lekarz co prawda już tam nie pracuje, ale pracował wiele lat i zna wszystkich. poza tym mogę tam najszybciej od siebie dojechać.

zastanawiałam się jeszcze nad Orłowskim na Czerniakowskiej, bo tam leżałam z ciążą pozamaciczną, ale z Pruszkowa do centrum Wwy może być ciężko zdążyć ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamasita26

No to fakt :) Ja mam do Starynkiewicza jeden przystanek. Więc mam nadzieję zdąrzyć bez problemów hehe

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
calia

Dziewczyny co sie dzieje z Waszymi facetami?Wieczor Walentynkowy a Wy okupujecie forum zamiast sie poprzytulac?

U mnie wczoraj niezapomniany dzien,pierwsze bzykanko po chyba miesiecznej przerwie.Bylo cudownie.Tylko powrocil moj ciazowy problem.Nie wiem dlaczego,ale w czasie ciazy moja piczka wydziela cos co wchodzi w jakies reakcje chemiczne ze sperma mojego i jak on konczy w srodku to pozniej w podskokach biegnie pod prysznic sie umyc,bo go siusiak szczypie nieziemskosmiley.Wszak mnie samej jak ta mieszanka pocieknie po udach to sie czuje jakby jakis kwas wyciekal.Brrr,nie fajnie.

Macie tez moze cos takiego,czy tylko mnie sie przytrafia.W ciazy poprzedniej tez tak mialam.Jakos nie mam odwagi o tym z lekarzem pogadac.Chyba zaczniemy sie kochac tylko i wylacznie pod prysznicem,zeby zaraz mozna bylo ugasic pozar.cheeky

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

hahaha, dobre spostrzeżenie :) mój ukochany wrócił do domu późno w nocy, więc dlatego wieczór spędzałam na forum ;)

 

a co do seksu to mi gin zabronił bez gumki, właściwie nie wiem dlaczego, bo wszystko jest ok, ale co z tego, jak od jakichś 2 miesięcy nic ;( ostatnim razem miałam małe plamienie po, tłumaczyłam mu, że to dlatego, że bez żelu itp, a on teraz się boi. proszę, grożę i nic... a te orgazmy w ciąży są takie mega... muszę go zmusić w weekend ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamasita26

calia, my też mieliśmy romantyczne walentynki hehe - a jesli chodzi o bzykanko to mój ma zakaz konczenia we mnie i zawsze wyciąga odkąd jestem w ciąży i nie mielismy nigdy piekącego problemu :)