Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tosia30

ja zrobić taki piękny suwaczek? Pomóżcie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tosia30

Dzieczyny a jak jest u Was z objawami bo ja martwię się ze ich prawie nie mam. Piersi mnie nie bolą, nie urosły, mdłości nie mam.  Teraz jestem w 7 tygodniu 4 dniu ciąży. Wizyta w następnym tygodniu i już się doczekac nie mogę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oliwusia87
Ja miałam prawie wszystkie obiawy ciąży(prucz wymiotów),pomalutku przechodza ale czasem czuje sie fatalnie czekam na poczatek drugiego trymestru podobno przechodza te nieprzyjemne obiawy mam taka nadzieje.Trzeba sie tylko cieszyc ze dobrze sie czujesz ,wiele by tak chcialo :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
calia

Ja jak narazie nie narzekam na samopoczucie.Dzisiaj bylam na pierwszej wizycie u połoznej i na pogoadankach sie skonczylo.Nawet serduszka nie posluchala.Za tydzien mam USG i nie moge sie juz doczekac.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oliwusia87
Ja mam kolejna wizyte 23.11 nie moge sie doczekac:)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
calia

A ja powiem szczerze że tych wizyt u położnej mam dość.Nic ciekawego sie u niej nie dowiaduje,zazwyczaj do gabinetu wchodze po pół albo i godzine później niż jestem umówiona.Dzisiaj to wogole masakra byla,wzielam mojego malego ze soba bo nie mialam z kim go zostawic.Bylam umówina na 8.45 a weszlam dopiero o 9.35.Moj maly byl tak umordowany czekaniem ze zaczal płakać,bo był jego czas spania.Chcialam wziac go isc do domu,bo juz tez zaczynalam sie gotowac.Nie lubie już tam chodzic.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martaa1989m

Ja też się wczoraj wściekłam na wizycie. Za wszystko płacę a słyszę teksty typu "Nie ma sensu tak często robić USG" mimo, że ciąża zagrożona i zauważył 4 tygodnie temu zmiany na jajniku. Co za cymbał. Postanowiłam, że skoro mam wydawać 200 zł miesięcznie i mieć taką samą obsługę niż w przychodni to z chęcią zmienię lekarza prowadzącego...mam nadzieje, że nie będę miała z tym problemów :) 

A jak tam Wasze brzuszki...już coś widać ? :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusia313

Mój brzuch widac od 3 lat hahahah od ciazy z Kacprem hahaha ale tak naprawde to widze ze w szczegolnosci popoludniu mi sie pilka robi niby przytylam niecaly kilogram ale widac juz widac. Z dolegliwosci ciazowyc jest zmiana RYCZE JAK NIGDY masakra.... maż mnie wywali z chaty niedlugo hahaha

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
calia

U mnie tez widac,ale sie nie kryje z tym.Każdy myśli że to po ciąży z Olafem jeszcze mi brzuchol zostal.No bo w sumie u mnie w rodzinie i rodzinie meza jeszcze nikt nie wie o moim pieknym blogoslawionym stanie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anastazja89

U mnie było trochę "tłuszczowego" przed ciaza :D Ale teraz dodatkowo wygladam jakbym przed chwila sie nazarla jak swinka ;)
Ja 20 mam wizyte u swojej ginekolog, a 27 jade na prenatalne i 4d zobaczyc maluszka :))