Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19

Calia , na bieżąco aktualizuj Opis klubu :D koło angel2409 też możesz napisać że urodziła :) na jej blogu napisane dokładnie co i jak :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

Lalka, moje gratulacje!! :)

u nasbyoby wszystko ok, gdyby nie karmienie ;( mleko mam dopiero od dziś, czyli 5 doby, mały już nauczył się pić z butelki i za nic nie chce ssać piersi ;( kolejny punkt porodu/macierzyństwa, którego nie umiem wykonać ;(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

a jeśli chodzi o to ubieranie i opatulanie to o dziwo mój mały i córeczka koleżanki z łóżka obok wcale nie miały gorącego karczku ani nie były zgrzane... sprawdzałyśmy to co chwila i się nie mogłyśmy nadziwić. ale teraz w domu już ubieram go normalnie.

 

cesarka to coś strasznego jak dla mnie.... wczoraj chciałam się wykąpać w domu to nie mogłam wejść do wanny (podnieść tak wysoko nogi) :( to i tak postęp, bo zaraz po operacji nie mogłam wejść do brodzika pod prysznic... nie wiem, dlaczego dziewczyny same świadomie decydują się na taki ból :/

 

dzisiaj mają nas poodwiedzać goście, ale od jutra planujemy ciszę i spokój :) a zaraz postaram się umieścić kilka zdjęć w galerii :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamasita26
Za nami pierwsza nocka w domu :) tatus stanal na wysokości zadania i pieknie zajmuje sie synkiem ;-) ja od pierwszego dnia karmie piersia ale moj maly glodomorek musi byc w nocy dokarmiany butla. W dzien daje rade na cacuszkach :) Marta tylko sie nie stresuj i nie poddawaj sie, w koncu sie zgracie z Franiem. Najważniejsze to pozytywne myslenie .
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniaka
dajcie juz 11 czerwca :( lalka gratuluje :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

Justyna, nie poddam się :) trochę mi tylko żal, że nie udało mi się go urodzić, przez to jest tyle problemów. nadal ciągnie mi się trochę kłopotów ze zdrowiem po tej operacji... i rzeczywiście mam takie wrażenie, że nie stanęłam na wysokości zadania - kiedyś myślałam, że kobiety sobie to wmawiają, ale ja nie mogę pozbyć się tej myśli... że mogło być inaczej... no ale nie będę smucić, od wczoraj mam babyblues, płaczę z każdego powodu, nawet teraz ;))))))

 

dziewczyny, czeka was tak wspaniałe przeżycie....... nie do opisania :) ja nie zamierzam rezygnować z naszego czerwcowego klubu :) piszcie, co u was, nie stresujcie się, korzystajcie z każdego dnia :) że też wcześniej nie spotkaliśmy się z moim M, mielibyśmy już pewnie z 4 dzieciaczków :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anastazja89

Lalka gratuluje :)))

U mnie oczywiscie to samo co u wszystkich - NIC :D Mnie przynajmniej moja ginekolog oszczedzala wczesniej i nie obiecala, ze urodze przed terminem :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia5147

Marta najwazniejsze ze masz juz Franka przy sobie i nie powinnas sie smucic:) Widzisz  my caly czas czekamy czekamy a pomysl ze ty juz masz to za soba:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
calia

martatb wiem co czujesz.W sumie nie wiem ale domyslam sie.Ja mam tez taki okropny strach przed cesarka,ze masakra.Moja mama urodzila mojego brata i mnie przez cc i zawsze po tym miala depresje poporodowa a ja mam sklonnosci do depresji po niej i boje sie ze mnie tez to chwyci.Kiedy mialam urodzic Olafa tez na 2 tygodnie przed stalam pod znakiem zapytania jak chce rodzic czy sn czy cc,bo maly na koniec postanowil sie obrucic tylkiem do wyjscia.Ryczalam jak bobr ze strachu,bo cc dla mnie to cos okropnego a rodzenie sn dziecka a w takiej pozycji moze sie skonczyc zle,(jednak nie musi).Na szczescie na finale maly ulozyl sie glowa w dol i bylo normalnie.

Teraz znow ten strach,bo do samego konca nie wiesz co cie czeka.Nie wyobrazam sobie innego porodu niz sn i nie wazne jak to boli.I nie przyjmuje do wiadomosci tego,ze moglabym rodzic inaczej.Jednak niestety,nie mnie o t ym decydowac,nie zawsze jest tak jak chcemy.

Co do karmienia piersia to ja tym razem rezygnuje na starcie,bo znow sie zalamie jak po raz trzeci mi nie wyjdzie.

Trzymaj sie marta,najwazniejsze ze z malym Frankiem wszystko w porzadku i badz silna,teraz to najwazniejsze,nie mozesz sie zalamywac.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia5147

Przed chwila sie dowiedzialam ze wczoraj 50km ode mnie bylo tornado:// co to sie teraz dzieje masakra:/