Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-06-22 14:04
2013-06-22 15:36
szczesliwa czekamy na wiesci!
U mnie juz kryzys z nawalem pokarmu minal i moge znow normalnie funkcjonowac.Jednak wczoraj wylalalm z bolu niemalo lez.
Dopiero teraz zaczelam czuc ze moje rodzina jest w komplecie i jestem tak potwornie szczesliwa jak patrze na moje 3 cudowne dzieciaki i meza ktory zrobil sie potwornie czuly az mnie nie raz mdli od jego komplementow.Wiem ze niebawem sielanka sie skonczy bo maz wroci do pracy a ja nie bede wyrabiala z dzieciakami,ale poki co rozkoszuje sie tymi dobrymi chwilami.
2013-06-22 21:01
Czesc laski:) dzieki za pamietacie o mnie jeszcze , milo mi bardzo hehe ;) my mielismy male nasilenie zoltaczki i dlatego 4 dni w szpitalu :) ale wszystko jest okej i dzisiaj juz w domku jestesmy :) psychicznie jest okej , ale fizycznie masakra..nie chodzi o szwy i krocze ktore zostalo naciete tylko o tylek..hemoroidy mi podczas wysilku wyszly..nie moge siedziec a mala karmie tylko na lezaco , mam nadzieje ze minie z czasem.straszny dyskomfort ;/ gratuluje wszystkim jeszcze raz maluszkow :) Calia widze dzien po mnie urodzila , hehe :D jak bede miec wiecej czasu to nadrobie bo teraz nie bardzo mam czas zeby cos przeczytac nawet..