Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
calia
Anetii cos dlugo trzymaja w szpitalu.Myslalam ze dzisiaj wpadnie pochwali sie co i jak,ale nic.Jeszcze tylko 3dziewczyny z listy czekaja na swoje malenstwa,chociaz marta juz sie nie odzywa tu.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia5147

gmarha jeszcze nie urodzila ale miejmy nadzieje ze juz niedlugo:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

moze Aneta dzisiaj wyjdzie. ja dostalam wypis o 18

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szczesliwa18

No Anetii powinna wyjść dzisiaj, jeśli nie ma komplikacji, i jeśli mała zdrowa :) więc pewnie dzisiaj się odezwie :) U nas dalej cisza :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniaka
Moj synus juz trzeci raz swymiotowal i sie krztusil az sie siny robil. Dalam go na obserwacje. Mowia ze to niby normalne w pierwszym dniu. Oby mu przeszlo bo juz bieglam do poloznej nie zwazajac na bol.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

o rany, aniaka, mi od razu serce staje w takich momentach. u nas na sali nie było dzwonka do przywołania pomocy, pierwszej nocy my obie po cięciu i nawet usiąść na łóżku nie mogłyśmy i mój się zakrztusił chyba śliną akurat wtedy, kiedy była u nas lekarka na obchodzie. całe szczęście... zaczęła go obracać, klepać itp, a ja sina ze strachu... co by było, gdybyśmy były na sali same? :( na szczęście to już się nie powtórzyło, teraz tylko czasami się lekko zakrztusi przy jedzeniu, ale to taki pikuś w porównaniu do tamtego. oby i u ciebie tak się skończyło :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szczesliwa18

POTRZEBUJE POMOCY, ALBO PORADY. 
Poszłam właśnie siusiu. I zobaczyłam na bieliźnie taką brudną krew, malutko.. Wysikałam się i były w muszli takie 3 malutkie plamki różowe, jakby z wydzieliną, podcieram się i taki różowy ślad na papierze. Co robić? Jechać do szpitala, czekać czy co? Co to może być? I pobolewa mnie brzuch od 2/3 godzin, ale cały czas, a nie skurcze.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szczesliwa18

Przepraszam, że tak prosto z mostu , ale nie wiedziałam jak to przybrać w słowa..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

wcześniej ci odchodził czop? mi mówili, że jeśli to jest "brudna" krew to nie ma powodu do paniki, ale jesli zobaczysz taką "żywą" to jedź od razu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szczesliwa18

Nie odchodził, albo nie zauważyłam. Raczej odchodził taki bezbarwny, o czym już pisałam, ale nie wydaje mi się, że to czop, bo nie było to gęste, jak to opisywali.