Mnie naciecie dzisiaj tak ciagnie ze ryczec mi sie chce. Ja w sumie caly czas rycze .

Szczesliwa wpychaj sobie je pomalu do srodka ,przynosi to ulge;) ja to robie pod ciepla woda pod prysznicem. Mam masc procomfort i smaruje tez. Moje naciecie czasami ciagnie jeszcze i da sie odczuc a czasami wcale. Juz pomalu siadac zaczynam i normalnie funkcjonowac , ale i tak na lezaco ciagle karmie :p

a szwy macie na zewnątrz, czy tylko w środku ? 
Ja dzisiaj siadałam już normalnie, ale po badaniu czuje się znowu jak zaraz po porodzie ;/ może jutro będzie tak jak dzisiaj było, to już będe mogła normalnie siedzieć, chodzić i wgl :) Tylko jak leże to mnie boli nad dupą :( 

Ja mam tez na zewnatrz. Mogli je sciagnac w sumie.

No i wszystkie czerwcowki rozpakowane!! !:D:D Jeszcze raz GRATULACJE dla wszystkich! 

Ja nie siadam bo mam schizy ze pekna ;d

Mnie te na zewnątrz strasznie ciągną ;/ w poniedziałek ide je ściągnąć :) Nic Ci nie pęknie :D ja tam normalnie siadam, tylko ciężko mi się siada i wstaje z małym na rękach :) 

Ja również gratuluje wszystkim mamuskom "Czerwcowym" chociaż niektóre z nas są majówkami hehe. Szczęśliwa mój miał 36 obwód głowki i 35 obwód klatki piersiowej :) Ja miałam tylko na zewnątrz 2 szwy rozpuszczalne, w poniedziałek mam pierwszą wizytę u gin po porodzie i troche się boje badania.... mam nadzieję, że już mi się te szwy rozpuściły :) Jak tak to w końcu trzeba będzie spróbować naszych harców z mężem  a któraś z was już ma lekarza i "pierwszy raz" za sobą? Tak pytam bo jestem ciekawa jak to jest po porodzie hehe

Mamuśki a macie zdjęcie z porodu? Maluszka od razu po urodzeniu albo wasze wspólne? Ja mam jeszcze jak jesteśmy połaczeni pępowiną - jak dopiero co "wyskoczył"  Za każdym razem się wzruszam jak na nie patrze :)

ja nie jestem jeszcze rozpakowana :(:(:(  buuuu. Tylko, że ja chyba jednak bardziej do lipcówek się zaliczam.....30 czerwiec, to prawie jak lipiec :D  Skoro już jestescie szczęsliwymi  Mamusiami, to teraz trzymajcie kciuki za mnie :)