Ja z OM mam niby na 11.1  ale też cykle nie miałam zawsze super regularne a z USG wychodzi raz na 2.1 raz na 6.1 także sama nie wiem :) a co dziś na obiadek zrobiłyście ?? Ja ugotowałam rosołek  i zjadłam z makaronem i na drugie zjadłam skrzydełka z rosołu ziemniaczka i surówkę :) a dla tatusia usmażyłam kotlety schabowe :P

115 po takim 2-daniowym obiedzie :)

No hej PUTUNKA jestem...witam mame cukrzycowe...ja jak Putunka wie jestem od 3 tygodni na diecie ale jakoś mam dni załamania...dostałam już na noc insulinę bo rano mam za wysokie cukry.

Widzę Kenfuszka że jeżdzisz do Bydgoszczy ja jestem z Bydgoszczy :) czy do Biziela chodzisz do diabetologa?? Ja do doktor Jankowskiej...

Z tego co zdążyłam zaobserwować to kiszona kapusta obniża mi cukier...tatuś ostatnio gotował bigos a dla mnie specjalnie samą kapustę kiszona z grzybami taka jak na wigillię i moge zjeść dużą miseczkę a cukier super.

Dzisiaj spróbuje zjeść na noc porcję marchewki surowej bo codziennie jem chlebek a cukier na czczo ponad normę może moj organizm tego nie toleruje muszę spróbować czegoś innego....dziś obiad mój to 2 ziemniaki+3 kotlety mielone+kapustakiszona z grzybami+maślanka =wynik 103

Ja poszłam do diabetolog z wagą +10 kg :( no i dostałam za to opierdziel, po półtora tygodnia kontrola i 70 dkg mi przybyło i znów opierdziel...teraz mam wizytę 14 i strach się bać.

Paski też mam narazie wychodzą dobrze żadnych ketonów w moczu...i powiem wam ze martwią mnie tylko te cukry na czczo.

Ja byłam dzisiaj na zaległy obiedzie imieninowym u taty. Na obiad zjadłam pierś z kurczaka/2 średnie ziemniaki/2 łyzki buraczków na ciepło i jeszcze sałatę z feta pomidorem kaparami+sos=107 więc super

Ale na ciasto to się tylko popatrzyłam za to wziełam swój prowiant:2 kostki czekolady jabłko i orzechy(migdał+laskowe)

kasiulah-a próbowałaś badać cukier w nocy? Może musisz jesc delikatną pózna kolację+ delikatne cos w nocy? Ale wypróbuj marchewkę może podziała.

Ja na pózną kolację tak koło 23 zjem 2 kromki żytniego(1 ser zołty i 1 polędwica sopocka)sałata i rzodkiew do tego 1/2 szklanki mleka i dzisiaj rano cuker 62 a ostatnio po tym samym zestawie było 84...

Staram się kontrolowac w domu czy nie chudnę ale jak narazie ta sama waga co tydzień temu.

Spokojnego wieczoru-ja smigam do kina

KASIULAH  tak do Biziela jeżdżę tylko do doktor Sokup :) ja naszczęście insuliny nie mam chociaż poranne cukry  mam ponad 80 ale nigdy do 90 nie dojechałam. Na kolacje zjadłam 3 kromki chlebka z niskim indeksem glikemicznym do tego pomidorka , serek wiejski i kawke zbożową z mleczkiem cukier 90 :) ja jak przytyłam pół kilo to pani diabetolog mnie pochwaliła :) 

LOSFIN dużo jesz przed snem ja mam  zalecone jeść max o 22 późną kolacje i tylko jedną kanapkę .

Kenfuszka to tak jak ja masz zalecenie ostatni posiłek mała kanapeczka ...chyba w Bizielu takie maja zalecenia. A ile posiłków dziennie jesz i ile masz WW dziennej?

A czy dowiadywałas się może czy będziesz musiała rodzić w Bizielu?? Bo ja chciałam w 2 ale mi powiedzieli ze 2 mnie nie weźmi ze wzgledu na cukrzyce...

Ja mam 7 posiłków :) i 25WW . Ja ogólnie z Grudziądza jestem i mój lekarz prowadzący powiedział że jak nie będe miała insuliny to 'ewentualnie' mogę rodzić u mnie. A diabetolog nic mi nie mówiła czy będe musiała rodzić w Bizielu czy przy samej diecie pozwolą zostać w Grudziądzu

No ja już dostaje na noc insulinę i znajome powiedziały ze musowo bede rodzic w Bizielu bo tam maja lepszy sprzęt jesli chodzi o dzidzie gdyby miała jakąs hipo-hiperglikemie.

hej kochane...pocieszył i podniósł mnie na duchu ten klub...bo nie tylko ja mam ten problem...mamuśki skąd czerpiecie pomysły na posiłki?ja jestem drugi raz w ciazy i drugi raz mam cukrzyce ciazowa...w pierwszej praktycznie od razu bralam insuline a w tej na razie nie biore...i moze to wstyd ale az tak nie ograniczam jedzenia..ale mi diabetolog kazala mierzyc cukier 4 razy dziennie, po posiłku 1 godzine po i norme cukru mam 140..a wy widze inaczej macie=po 2h i 120 to jak to ma byc w koncu?mi diabetolog powiedziala ze po 1 h godzinie mam mierzyc bo w ciazy jest szybszy metabolizm...co wy o tym sadzicie?