Hejka Dziewczynki:)

Jak się miewacie? 

U nas z każdym dniem coś nowego, Wikuś z zainteresowaniem przygląda się swoim rączkom, chwyta i pięknie się śmieje, potrafi włożyć sobie sam smoka do buźki i trzymać butelkę - a to Ci hultaj! No i...musieliśmy mu zmienić garderobę, bo nie mieścił się w ubranka od 1-3, tak rośnie ;)

Problem kolek załatwiliśmy raz na zawsze colisynth-em, (takie granulki homeopatyczne) rewelka! Od miesiąca maluch nawet nie pisnął, że go brzunio boli, zaczął ku naszemu zdziwieniu przesypiać całe nocki praktycznie, tak że polecam:) Tak samo na częste ulewania itd polecam gaviscon infant, też jest świetny:)

Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządalku:) Widzę że już warzywka i owocki chcecie podawać, mój też mieli ozorkiem, ale chyba zaczekam do 4 miesiąca.

PS - nadal nie zmieniłyście daty urodzenia maluszka na 26 lipca, bardzo prosiłabym o korektę ;)

 

Oj ja też zapomniałam że się pięknie dźwiga:) Na szczęście nie mam problemu z jazdą w gondoli, bo momentalnie zasypia, ale jak za długo siedzi sam gdziekolwiek to zaczyna się powoli nudzić i narzeka:D A leżenie na brzuszku to dla niego katorga. I też tak słodko gadusia, Ależ te nasze dzieciaczki szybko rosną, co?:)

Ohhh ja marze o przespanej nocy :) Nasz Maluch zasypia ok 22ej to śpi do 3-4, a potem już co 2-3h pobudka. A czasem całą noc budzi się co 2-3h :/

Martwi mnie że mało je osttanio. Bo zwykle zjadał 120-150, a teraz zje ok 90 i już pełny. W czwartek idziemy do lekarza więc może dowiem się co się dzieje :)

A piąstki swoje ślini na potęge i tak zabawnie bawi się rączkami :)) Gaworzy a i krzyknąć nawet potrafi.

Z gondolą nie mamy problemy, na spacerkach zaraz zasypia. A i w ciagu dnia w domu drzemie w niej.

Zrobiliśmy mu osttanio odcisk stópek  żałuje, że po uordzeniu zaraz nie zrobiłam. Ale to tak czas szybko leciał i tyle sie działo  Ostatnio oglądałąm zdjęcia jego zaraz po urodzeniu, ahhh wzruszyłam się. Faktycznie dzieciaczki szybko rosną, co raz więcej ich ale i miłóści do nich coraz wiecej 

Mój uśmiecha się też do lusterka, a ja w ogóle czasami łapie zawieszke jak się tak na niego zapatrzę i oczu nie mogę oderwać  :) no ale chyba każda mama tak ma 

U mnie maluszek przekonał się troche do gondoli z powrotem bo jak biore go jak już jest marudny to zasypia i wtedy spacerujemy nawet 2 godzinki. Też fajnie gaworzy, rączki to całe pakuje do buźki, śpi tak od 21.00 do 1.00, 2.00, potem o 5.00 -6.00 pobudka i tak co 2-3 godzinki w dzień, najczęściej(przynajmniej tak było przez ostatnie 3 dni) bo wcześniej to w nocy dawał mi popalić nienajadał się i 4 razy w nocy budził się na jedzonko. W nosidełku już mam problem bo bez pasów to już ani rusz go posadzić tak się wypycha-silny chłopak, ogólnie ostatnio cały czas nóżkami się zapiera o wszystko żeby się odepnąć. Już na skraju łóżka nie można go zostawić:) Główkę trzyma ślicznie i wogóle jest teraz bardzo fajniutki.

ale najfajniejszy moment to ten jak go karmie piersią a Kacperek patrzy na mnie swoimi wielkimi oczkami i zaraz się uśmiecha do mnie, coś zagaworzy i dalej ssie cyca i tak co rusz. Serce wtedy aż ściska a łezki to same mi się kręcą w oku. Jest już na świecie 2 miesiące i 15 dni a ja nadal nie mogę uwierzyć że go mam i napatrzeć się na mojego ślicznego synka:)

No to chyba my spimy najdluzej :) mala zasypia ok 20, 20:30 i spi do 4, 5 potem ok 7, 8 imniej wiecej o 9 budzi sie a dzis spalysmy nawet do 10 :D takze jestem mega wyspana.

Mój Maluch jak zaśnie po 20.00 to się budzi miedzy 1-2 i ciumka strasznie rączki, a pozniej miedzy 6-7, a pozniej to już co trzy godzinki. A rączki strasznie wpycha do buzki.

Wczoraj gadalysmy o jedzonku a dzis dziewczyna na glownej zadala pytanie co sadzicie o podawaniu pokarmow stalych przed ukonczeniem 4 msc zycia? I zdania sa rozne ;) a moja mala wczoraj poszla spac dopiero po 21 bo ja bylam na wizycie u gina a tatusiowi nie chciala zasnac ;P wiec teraz odsypia mimonze jest juz 10:30 ;D wstala o 5:30 zjadla, potem o 8 podoila cyca i nadal spi hehe

Hej dziewczyny ;) wczoraj byliśmy na szczepieniu ;) mały waży 6400 i ma 62 cm ;)) nie wiem czy czasem zęby mu nie wyjdą jest strasznie marudny i spał mi w nocy po 8-9 godzin a teraz jak zasnie ok 20 budzi sie juz okolo 1,2 a pozniej co 2 godziny ;/ ehhh te dzieci ;p dzisiaj bylismy na bioberkach i juz jest wszystko ok ;D

Rudzia moja mala tydzien temu tez tak miala ale przeszlo i podejrzewam ze byl skok rozwojowy. Teraz slina leci litrami, raczki i wszystko co ma pod reka pcha do buzi. Smoka i moje sutki nie wypuszczalaby wogole i z tego co wiem to dzieci w tym wieku tam maja wiec ja nie podejrzewam zebow bo nie ma goraczki a w buzi pusto ;) dziselka jakie byly takie sa. Chociaz Jaremce pauli28 podobno juz perelki wychodza ;)