Ja nie rozumiem tego ze w kazdym kraju maja zupelnie odmienne zdanie na temat rozwoju dziecka. Tu nie ma czegos takiego jak usg bioderek, dopiero jak lekarz przy szczepieniu stwierdzi ze jest cos nie tak to wysyla na badania. A juz o pieluchowaniu nie ma mowy bo to swobodne ruchy malucha wplywaja korzystniej na bioderka niz usztywnianie.

No widzisz a ja bylam jak mała miała 2 miesiace wyszlo coś nie tak jakieś lekkie zmiany i kazał mi peiluszkować. Tylko przyznam się że już od jakiegoś czasu tego nie robie bo to gówno daje. Mała i tak mogła nóżki złączyć. a jeszcze dostała jakiegoś uczulenia to wogóle zrezygnowałam

Czesto kladz ja na golaska zeby miala swobode ruchow. Moja wtedy wierzga kopytami jak szalona ;D

Nam tez lekarz kazał niepieluszkowac a ręcznikowac!!! i to recznikiem takim plazowym , normalnie nienormalny jak dziecko mialoby z tym lezec? nie robilam czasem wkladalam maly recznik taki do rak i po 4 razach trafilam wkoncu na wizycie na innego lekarza, i co"? i zdziwiony ze takie male dziecko a juz 4 razy bylo na kontroli , powiedzial ze wszystko ok a wiadomo kosci musze sie same wyksztalcic , kłasc mam duzo na brzuch to tyle kontrola dopiero za 3 miesiace ;-) a jak bym trafila na tamtego lekarza na bank bym jechala znowu w tym miesiacu ;/ ;p

O ludzie co za lekarz niech sam sobie włoży między nogi ręcznik i leży z nim tak. Zobaczymy czy będzie mu wygodnie. Głupek!!!

ja bylam po 6tyg, biodra ok ale trzeba pieluchowac do ukonczenia 3msc i wlasnie jutro jedziemy na wizyte kontrolną :) 

No dokladnie, przeciez to dla dziecka jest niewygodne. Ubranka juz ograniczaja ruchy a co dopiero taki recznik. Moja niunia bardzo lubi lezec na golaska, czasem jak marudzi to rozbieram ja i od razu jest radocha ;) a jak sie wierci przy zmienianiu pampersa to lohoho

Moj maly to uwielbia zmiane pampka :D ma radoche ze mnie wtedy :) czasem jak ma troszke mokro i marudzi, to mu zmienie  i jest jak reka odjął :)

Moja też na golasak lubi leżeć nogi jej wtedy chodzą . Cała chodzi :) Radośc na całego, że może poleżeć golutka

A my dzisiaj po szczepieniu. Zuza dostała 5w1 + pneumokoki. Strasznie płakała, myślałam, że mi serce pęknie ;(((

Nasza mała Pulpetka waży już 7kg. Ciuszki zaczęłam kupować 74, a pampersy "4" 7-14 kg, bo Zuza ma kawał uda i mniejsze ją bardzo w te udziczka cisną :) Na dole wychodzą dwa zębiory. Zdecydowanie woli siedzieć niż leżeć i jak ją dzisiaj Pani doktor zobaczyła jak się ciągnie do siedzenia to powiedziała "Wow, ale ona silna" :) Dodała, ze wszystko co dziecko robi samo z siebie jest ok i żebym się tego siedzenia nie bała bo to bardzo dobrze, że Mała taka zwinna jest :) Po przepuklinie pępkowej nie ma śladu :)

Zuzia wcina marchewkę/ marchewkę z ziemniaczkiem, jabłuszko, bananka, delikatne warzywka. Za dwa tygodnie możemy zacząć wprowadzać zupkę jarzynową a teraz możemy jej juz podawać soczki z warzyw, np. marchewkowy, jabłkowy itd. :D Generlanie to uwielbia nowe smaki.

Królewna zasypia ok 20:00- 20:30 i śpi do 07:00, ale tak jest już od 12 tygodnia:)