Ja mam malutki brzuszek kazdy mi to powtarza , zdjecie widoczne przez was robilam 5 dni temu to bylam  w 34 tygodniu , Nadia tez malutka bo w 32 tygodniu miala 1800 gram , na brzuszku pojawily mi sie 3 mega krechy mam nadzieje ze znikna po porodzie i nieprzybeda juz nowe , 24 sierpnia mam termin , snilo mi sie juz 2 razy ze urodzilam 8 sierpnia niewiem czemu akurat ten termin ale moze cos  w tym jest , niewierze  w sny ale takie przeczucie mam heheh

torby nie spakowalam dalej chyba bede musiala sie zabrac w k0ncu do tego , kupilam pare pajacykow dzis i te 56 i te na 62 sa identycznej dlugosci , mala calymi dniami sie wierci i ciagle  pod zebra mi sie wpycha i sie krece calymi nocami ze męza budze non stop i biedny do pracy chodzi niewyspany 

Ja torby tez jeszcze nie spakowalam... Przyznam ze im blizej do porodu tym mniej mam sily na takie rzeczy..ciesze sie ze zrobillismy wczesniej pokoj dla synka bo teraz nie wiem czy dalabym rade..

ja mam spakowaną ale mi wiecznie coś nie odpowiada. Dzisiaj w nocy się obudziłam i ją przepakowywałam. Mam już jakąś obsesje chyba...

rozek potrzebny do 

szpitala ?

 

 

mysle ze chyba nie bo przeciez przy upuszeniu szpitala fotelik samoichodoy tylko sie przyda, co pakoalyscie do torby ?

u mnie na liście szpitalnej jest wymagany rożek

dziewczyny jak się dzisiaj czujecie? ja ledwo chodzę, słabo mi i w zasadzie podpieram się ścian..

Mi położna mówiła żeby wziąć rożek, więc spakowałam :) nie po to, by przetransportować później dziecko, tylko by otulić w szpitalu :)

Ja od wczoraj zasypiam na siedząco...

u mnie o rożku nic nie pisze ale moja mama kazała mi wziąść bo lepiej będzie mi się małego karmiło. 

Daria ja tak miałam cały poprzedni tydzień, teraz mnie energia rozpiera. Pewnie za 2/3 godziny będę chciała iść spać znowu a potem ledwo będę na oczy patrzała przez reszte dnia.