Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ann13

U mnie jeżeli chodzi o badania miałam dwa razy toxo, różyczkę, ths, morfologie, mocz, glukoze. Teraz dostałam skierownie na mocz, morfologie i HBS antygen tzn: zółtaczka :) Podobno mocz i morfologie robi się raz w trymestrze, jeżeli wszystko jest ok z brzuszkiem.

Co do badanań połówkowych, ja o takich nie słyszałam. Jedynie co mam robione to w 23 tygodniu II badania badania prenatalne tzw: genetyczne. Robi się je między 20 a 25 tygodniem ciąży. I choc chodzę na NFZ do mojego lekarza, dostaję od niego termin i idę prywatnie. Płacę za nie 190 zł. Mam w tym zdjęcia no i płytę z nagraniem. A za samą wizytę wiem ze bierze 100 zł i masz w tym badanie plus USG. Kathy ja się raczej spotkałam z tym że za badania prenatalne płaci się. Jedynie chyba Tyssia jak dobrze pamiętam na NFZ nie płaciła za te badania.

Co do pleców, tak jak wspominałam bolą najbardziej przy mopowaniu kafelków w domu oraz przy myciu naczyń. Spacery lubię, ale nie długie i nie jak jest w cholerę śniegu, bo się po prostu męczę i dyszę jak lokomotywa ;) Wiosny doczekac się nie mogę, a słyszałam dziś w TV że na wiosnę możemy poczekac do kwietnia, także dziewczyny mamy jeszcze trochę czasu. Ja idę na badania 12 kwietnia no i 19 stego na genetyczne. Na bóle głowy nie narzekam jedynie co mnie doprowadza do szwedzkiej pasji to ból boków na których śpię, dobrze że jeszcze daje radę spac na plecach, choc unikam tego jak ognia ! Drogie koleżanki, powiedzcie mi gdzie się ubieracie w stanie ciężarówkowym ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kathy

Z tymi lekarzami to się nie dojdzie :) Każdy ma swoją politykę :) A co do ciuchów to na chwilę obecną ubieram się w swoje stare, w spodnie i w bluzki normalnie się mieszczę, tym bardziej, że teraz są kolekcje "over size" więc tak na prawdę wszytskie rzeczy są luźniejsze i na chwilę obecną wystarczają :) ale jeśli chodzi o typowe sklepy ciążowe to słyszałam o lini w h&m mama czy jakoś tak :) niestety nie we wszystkich ich sklepach występuje ten dział, u mnie w mieście np go nie ma

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria89

Ja mam wizytę w poniedziałek, niby połówkową, ale mój lekarz nie używa takiego terminu. Ja badania krwi i moczu mam średnio co 3 tygodnie :( a więc skłuta jestem strasznie a dodatkowo mam problem z żyłami, bo albo ich nie widać, albo uciekają jak się próbują w nie wkłuć. Czyli często kłują mnie po kilka razy.  Ja ubieram się jak narazie w ubrania w których chodziłam pod ciążą, jedynie ze spodni zrezygnowałam, bo mnie opinają. Teraz panują leginsy :) a jutro znowu cały dzień na uczelni :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kathy

Ja wizyte z badaniem połówkowym mam tydzień po normalnej comiesiecznej wizycie :) tak jak mowie, inny lekarz inna metoda :) a co do spodni ja chyba za jakis czas tez zrezygnuje ze spodni bo choc przytyłam bardzo mało to jednak boje sie ze cos tam moze bardziej uciskac itp, daria89 nie przejmuj sie ja tez cały weekend na uczelni ;/ cieszę się tylko że to ostatnie moje miesiące tam :) a potem wyczekiwać tylko do obrony :) ps. tak w ogole to powinnam teraz pisać prace ;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria89

kathy ja już na szczęście magisterkę mam napisaną, teraz tylko przede mną 4 zjazdy, sesja i czekania na obronę :) męczy mnie to siedzenie na uczelni, ale trudno..jakoś dam radę..pociesza mnie to, że nie jestem jedyną ciężarną na uczelni :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kathy

W takim razie masz już bardzo dobrze :) u mnie też nie jestem jedyna nawet w grupie, zaraz za mną poszły koleżanki z roku, najlepsze jest to że są to przyjaciółki razem poszły na studia i w ciąże też zaszły tak jakby " razem " :D Mają identyczny termin hehe, tylko są o miesiąc niżej od nas :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria89

no to faktycznie ewenement..ale myślę, że fajnie jest mieć kogoś kto przechodzi przez to samo..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina1987

Dokładnie ;) Ja mam koleżanke bliską, która jest tydzień po mnie i drugą, która jest miesiąc po mnie ;))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kathy

A propo sukienek i takich okazji, w lipcu 27 (a jest to pierwszy mój termin porodu wyznaczony przez lekarza, no ale nic nie wiadomo) mam ślub i wesele dobrej koleżanki i brata mojego faceta ... !! Z racji tego, że albo już do tego czasu urodzę, albo będą to ostatnie dni stwierdziłam, że nie będę szła pomimo, że są na bardzo bliscy mój jest świadkiem itp, pomyślałam, że pójdę do kościoła bo to przecież w sumie jest najważniejsze, ale wiecie zaraz będzie zadyma z rodziną mojego na pewno jak to ze chociaz na chwile, ale ja wiem ze nie bede miala ochoty w tak koncowym stanie to ja nawet sukienki nie znajde nie mówiąc o butach ,,,, co myslicie ? jak byscie zrobily ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina1987

Ja mam termin na sierpien, w sierpniu mam ślub+wesele mojej JEDYNEJ sioostry, mieszka 300 km ode mnie, nie jade .... Przeżyje.