Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ann13

Ja pierwsze i drugie badanie na krzywą cukrową zwymiotowałam :) Teraz dostałam skierownie na 50 :P ŻYCZĘ POWODZENIA :) Weź książkę i nie mysl o tym ...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
thekuloodporna

a ja się chyba bez testu na obciążenie zostane bo to już 28tydzień a położna nie wspominała mi nic o żadnym teście. Wizyte mam w piątek, więc wtedy się dowiem co i jak. 

 

Mój inteligent wpadł ostatnio na świetny pomysł: 'Jak się mały urodzi to może zrobimy sobie kolejne tak po 3 miesiącach, żeby mieli urodziny rok po roku?'. Nie wiedziałam czy się śmiać czy zabić.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
thekuloodporna

Mnie nie bolą kopniaki bo ich prawie już nie czuje. Najbardziej jest nie przyjemnie kiedy leże na plecach a młody się rozciąga. Czuje wtedy każdą jego kostke w mojej macicy. Z racji tego, że mój brzuszek jest dość nisko (moja mama mówi, że jak do porodu) 'boli' czasem jak małego czuje mega nisko. Czuję, że czeka mnie poważna rozmowa z położną na temat tego jak nisko mogę małego wyczuć.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
thekuloodporna

Ja czekam na list ze szpitala co do szkoły rodzenia. Nestety, u mnie w mieście nie można się samemu chyba nigdzie zapisać i trzeba czekać na list. Zastanawiam się nad nią bo z jednej strony fajnie się czegoś dowiedzieć a z drugiej doskonale wiem, że jak nadejdzie mój czasto będę panikować i cała 'nauka' na nic ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
elila89

mój też robi takie podchody co do drugiego dziecka tylko że ja sama bym chciała drugie tak jak mała będzie miec 2 latka, zobaczymy czy to się uda i jak sprawdzi w rzeczywistości bo teraz sie dobrze mówi ale nie wiadomo jak będzie później :-) co do kopniaczków to wczoraj rano jak leżałam to pierwszy raz poczułam jak mała zbombardowała mi żebro i aż takie promienie przeszły mi po kościach:-) ( chyba przez moje ułożenie jak leżałam bo teraz już zostawiła je w spokoju )   teraz już tylko w brzuchu fika i może tak z pare razy kopła bardziej wyraźnie że troszkę zabolało ale słodko zabolało jeszcze :-)

thekuloodporna ja też nie robiłam w uk żadnych badań na glukoze bo wszystkie wyniki są prawidłowe (według nich )  robiłam je na własną rękę w polsce jak byłam. Położna widziałam wczoraj i powiedziała mi że jak narazie nie ma żadnej potrzeby by je zrobić. ale daj znać co ci powiedziała w piątek.

a powiedzcie mi dziewczyny szczepiłyście się na coś w ciąży?? bo własnie położna mi zaproponowała szczepienie na krztuścia ale jakoś nie jestem przekonana co do tego, a spotkałam sie z pozytywną jak i negatywną opinią także nie wiem :/

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ann13

Co do kopniaków nic mnie nie boli ;P Ale wy jesteście w późniejszych tygodniach niż ja, dopiero wchodzę w 28 tydzień jutro ;) Ale widzę że mały Bobuś buszuje po brzuchu, i też wypycha jakieś części ciała, jakie nie mam pojęcia, bo jak zaglądam pod bluzkę następuje cisza :P Chyba ze się  zapomni to widzę jak buszuje :P Ogólnie wczoraj siedzę na fotelu, łapie chwilkę odpoczynku tak mi się zaczął ruszac mały że myślałam że zwariuje na boki chodził mi normalnie brzuch, śmiałam się jak szalona. ;) Co do szczepienia, ja bym się nie szczepiła, nigdy nie wiesz jak zareagujesz na daną szczepionkę i daną dawkę, ja na krztuścia byłam szczepiona w szkole albo jeszcze w przedszkolu, mam wpisane w książeczkę. Chyba bym nie ryzykowała. Ja myślałam o porodzie, na razie podchodzę do tego spokojnie i normalnie, no musi się to odbyc, na pewno będę przejęta tym wszystkim, będzie bolec, ale coś za coś. Taka nasza rola jest w tym wszystkim. Uważam że matka natura i nasze ciało da sobie radę z tym wyzwaniem. Co do drugiego dziecka, hmn oczywiście... Jak najbardziej planujemy nawet 3 :) Ale w bezpiecznych odstępach czasowych, na razie na pewno nie bedziemy działac pochopnie, za dwa,trzy lata jak najbardziej :) Najpierw budowa domu, i później będziemy figlowac ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria89

Moja mała jak mnie kopie- szczególe w okolicach żeber to oj boli..zresztą jak się wypycha tak porządnie to też boli :p dzisiaj byłam z mężem w biedronce ale niestety nie było pampersów z Dady ( w katronie) roz. 2. Od dzisiaj są duże promocje w Biedronce. Ale za to kupiłam sobie wkładki laktacyjne, podkłady na przewijak i waciki z patyczkami..no i naklejki do pokoiku :) a mój mąż poszalał i kupił małej dwie grzechotki z tej takiej popularnej teraz firmy...oj nie pamiętam jak się nazywa :) a jutro jadę do ginekologa na kasę chorych po skierowanie na badania. Ja bym chciała szybciutko drugie dziecko, bo fajna jest mała różnica wieku tylko męcząca dla rodziców :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria89

Ja niestety kolejną biedronkę mam baaaaardzo daleko..więc okazja przeszła mi koło nosa

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ann13

Ja w ogóle nie kupuje jeszcze takich rzeczy, uważam że mam jeszcze na to czas, a po za tym najbliższa biedronka ode mnie nawet nie wiem gdzie jest :P Kurczę my jednak zdecysdujemy się na Pampersy, mój strasznie się upiera nad pampersami ... Mówi że Dady są kiepskie i dzieci dostają dziwnych uczuleń bądź właśnie przemakają .... Ja się nie wypowiadam na ten temat, bo dziecku może z 5 razy wymieniałam pampersa i nie mam zupełnie pojęcia na tten temat, jedna koleżanka mówi że super druga że nigdy więcej... A powiedzcie mi ? co kupujecie dziecku do odciągania katarku ? Podobno teraz już nie stosuje się typowej gruszki, tylko jakiejś rzeczy do odkurzacza.... jak to usłyszałam padłam, wiecie o co chodzi ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria89

Można albo takie urządzenie do odkurzacza albo zwykły aspirator. Ja właśnie kupiłam zwykły, bo tachanie odkurzacza za każdym razem jakoś mi się nie podoba. Ja mam złe doświadczenie z gruszką, bo pamiętam jak mój brat płakał przy odciąganiu  a więc aspirator to mniejsze zło :)