Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-06-06 10:27
Znaczy ogólnie ja mam taką sytuację że mam do sierpnia umowę, a poród mam 16... Także przedłużyli mi umowe do dnia porodu później przejmuje mnie zus, i wydaje mi się że opłacane będą całe składki... Taką mam nadzieje. I cały rok mam macierzyńskie z Zus-u po czym trzeba będzie isc na bezrobocie albo po pracy. A według Ciebie Jutrynko, nie będziemy miec macierzyńskiego czy jak? Nawet mnie nie strasz !
2013-06-06 10:51
Hej dziewuszki dawno mnie nie było, przeprowadzałam się ... niestety nie na własne, ale na wynajmowane. Czasem myślę, że lepiej jest mi z mamusią, no ale niestety wkońcu trzeba dorosnąć. Zastanawiam się jak niektóre dają radę żyć tak daleko od rodziców, jestem tak silnie przywiązana do mamy, że teraz jest mi ciężko i podziwiam inne dające radę a przeprowadziłam się jakieś niecałe 5km dalej od mamy więc nie jest tak źle.
A wy też tak teraz puchniecie bo ja od kilku dni rano budzę się z palcami jak serdelki i stopami jak u yeti jakiegoś masakra jakaś totalna, zastanawiam się czy jednak nie pościągać pierścionków, bo boje się, że za jakiś czas faktycznie nie dam rady tego zrobić i będą mnie uciskać;/
2013-06-06 11:07
kathy ja w czerwcu (rok temu) wyprowadziłam się z domu rodzinnego o 140km i jakoś daję radę, więc i Ty dasz- fakt, że rozmawiam z rodzicami codziennie ale dajemy radę :)
2013-06-06 11:10
Ja wyprowadziłam się z domu rodzinnego jak miałam 20 lat, 6 lat temu i nie żałowałam nigdy tej decyzji nawet przez 5 minut ;] choć z mamą mam świetne stosunki !
2013-06-06 11:10
A mieszkam od nich ponad 300 km ;))
2013-06-06 11:45
U mnie przeprowadzki nam za sobą,mieszkałam w Uk,później Warszawa,pierwsza wyprowadzka w wieku 18 lat, za wcześnie, przy najmniej ja tak uważam ;) . Mieszkam z Mamą, i jest mi dobrze. Za rok planujemy z M budowę domu, także za nie długo się przeprowadzimy ale i tak z Mamą. Jestem totalnym cyckiem mamy a mama moim ;) My jak przyjaciółki ;)
2013-06-06 11:58
No właśnie ja mam to samo z moją mamą, czasem wolę spędzić z nią czas niż z jakąś koleżanką. Moja mama jest mi najbliższa. Może jest mi tak cięzko dlatego, że własnie teraz zostanie praktycznie sama na mieszkaniu, nie licząc zwierząt. Mam brata ale on przyjeżdza tylko na weekendy a i wtedy jest z nim większy problem niz porzytek. Teraz codziennie odwoże moją mame do drugiej pracy bo nie może jezdzić komunikacja bo ma chorobę a moj juz zaczyna powoli stękać .. a ja nie zamierzam z tego zroezygnować. Moja mama cale zycie pracowała fizycznie i jest juz zmeczona a w ten sposob moge ja troche obciazyc przywiezc zakupy itp.
2013-06-06 13:39
ja się wyprowadziłam w wieku 18 lat i rok temu wróciłam. Na szczęście tylko na rok a potem znowu na studia trzeba wyjechać :) Teraz nawet jakbym chciała to mama mi się nie pozwoli wyprowadzić bo chce przy małym pomagać.
2013-06-06 16:01
2013-06-06 16:23
Ja dostałam kilka takich śpiworków, super sprawa :)