jutro jednak idę na spacer ;P wiec napisze po jak bedę :P

Hej dziewczyny :) Miki już jest na samej butli, w cycach mleko się już skończyło  niestety.. W nocy budzi się tylko raz ^^ . Kładę go o 19.30 to wstaje na jedzonko ok.1 i później się budzi po 6 :D w końcu się wysypiam :D

kenfuszka tylko pozazdroscic :)) moja juz 2 tyg nie spi od 23 do 5... chodze po scianach ze zmeczenia....

Kenfuszka fajnie masz ze spaniem choc nie mam co narzekac Alek idzie spac tak kolo 22 i budzi sie o 2/3 butla i tak spi do 6 lub 6.30.Chyba chce sie pozegnac z tata przed jego wyjsciem do pracy;-)Co do mleka to ja nadal cos tam mam ale mimo picia herbatek,przystawiania i jeszcze odciagania ilosc sie nie zwieksza.Staram sie miec w lodowce te 200ml odciagniete dla malego na nastepny dzien.Ale to odciaganie nicne mbie dobija 30 odciagania czylu mniej snu do tego nam problem by ponownie zasnac. Dioksyneczka masakra mam nadzieje ze choc w dzien da ci sie przespac.

ja na kudłaczka też nie mogę narzekać:) też sie wysypiam a co do mleczka były kryzysy ale zwalczone karmie tylko piersia:)

Dobre na laktacje jest Karmi - polecam ! Ja ostatnio po nim miałam "nawał" - myślałam, że mi cyce pękną ;) Mój Alek jest teraz chory - więc i mega marudny i też mi nie daje w ogóle spać :(

zena, w koncu malego zaszczepia, przynajmniej nie musisz sie na razie martwic jak sie bedzie czul po szczepieniu ( moja mala przez 2 dni byla strasznie rozdrazniona, prawie nic nie jadla i malo spala ) ;)

Poza tym Oilwka chyba przeszla skok rozwojowy, bo nagle zaczela duzo gugac, glosno sie smiac i podnosic glowe jak lezy. A ja sie zastanawialam co znowu dzieje sie z moim dzieckiem, ze nie spi i nie je, tylko placz przez 2 dni, a dopiero co uporalisy sie z dolegliwosciami po szczepionce.

I juz zaczynam myslec co i jak bede malej wprowadzac nowego do diety i doczekac sie nie moge:) 

Co do tych szwow po porodzie sn, to ja teraz po cesarce czuje jakbym wogole nie rodzila, a po sn tez sie meczylam strasznie i do tego hemoroidy dostalam. My kobiety to mamy jednak ciezkie zycie ;)

Ilonka ja też się po cc dobrze czuję, jakbym wcale nie rodziła :) a powiedz byłaś już na kontroli w poradni K?

ja też miałam kryzys laktacyjny, ale jest trochę lepiej, w dzień karmię tylko piersią a na noc daję butlę, mała zasypia po 20, budzi się na jedzenie o 4 i potem śpi do 8, także w miarę ładnie :)

debridat na brzuszek działa bo Maja jest spokojniejsza, mniej się męczy, wczoraj durna matka rano zapomniała podać i poł dnia poza domem się biedactwo męczylo przeze mnie ;/ ale przynajmniej wiem, że nam pomaga ;P

dzisiaj na 10.40 bioderka jutro na 14 szczepienie, jutro to chyba tatusia wyślę co by sie nie upłakać ;P

chyba pochwaliłam KUDŁACZKA:(((bo dziś nie śpi wierci kręci się i stęka pasują mu tylko rączki:((((((