Najaktywniejsze:
Komentarze
2015-03-05 15:41
Ja ściągnełam z torrentów org wszystko co było dostępne z Ewą, brakuje mi chyba turbo spalania,
Kamili i Narkozie udostepniam przez dysk google. gdybyscie chciały to musicie podać mi swojego maila to tez Wam udostepnię.
Anja, ja trenuje różnie, na zmianę mieszanie wszystko, na co mam siłę i w której części dnia mam na to czas. Ja teraz ćwiczę już tylko skalpel wyzwanie, pilates, killer, i oprócz tego bigam i pajacuję w miejscu ( jesli nei robię killera lub turbo) 15-20 minut.
Ale np teraz 2 dni miałam wolne, bo egzamin a jeszcze noge miałam potłuczoną przez tapczan :/ bałam się, że na egzaminie nie dam rady prowadzić, ale na szczęście jakoś to poszło.
dziś własnie myslę o intensywnym spalaniu, może już dam radę skakać. Własnie się zamierzam ;) dzieci to lubią bo taka muzyka rytmiczna do tego jest ( swoją wybraną plajlistę mam) i zawsze ze mna tańczą ;)
najlepiej zacząć od skalpela potem stopniowo zacząć go robić w całości :P a potem poszerzać programy. I nie zniechęcajcie się, na poczatku sama wiem w jak cieżkim szoku byłam jaką mam słaba kondycję ;)
2015-03-06 08:12
Anja Ja początkowo co 3 dzień średnio cwiczyłam, potem było kilka dni pod rząd, kolejno przerwa kilkudniowa i tak teraz od tygodnia codziennie cwiczę, ale chyba to przesada, bo na prawdę lepiej wykonuję i mam więcej siły, jak cwiczę co 2-3 dzień, a nie codziennie, bo jakoś tak mnie za mocno pali w mięśniach..
Do tego codzienie robię minimum 200 brzuszków, w kilku seriach i w różnych pozycjach (na różne partie brzucha) i cwiczenia na pupę przez jakieś min15minut -też z doskoku, jak dzieci dadzą ;P
2015-03-06 10:08
Ja ćwiczę ostatnio w dzień do muzyki motywującej z dziewczynami, jak widzę jak one ćwiczą to mnie to tak nakręca, że szok. dziś trenowałam z dziećmi 50 minut, czyli oni łażą koło mnie pode mną nade mną :P lub tańczą.
Mąż może dziś wróci, chciałabym...
jestem tak zmęczona tym stresem egzaminacyjnym spać w nocy neimogę w dzień się denerwuję tą porażką a jak poćwiczę to mi lżej, i naprawdę dużo lepiej się czuję kiedy pobiegam poskaczę, mięśnie cudnie czuć nóg, oprócz tego robię teraz sekcje z hantlami na nogi, czyli i przysiady i z pozycji podpartej hantel na nodze i do góry noga, Kamila taką dziwczynę pozytywną tu wrzucała link z YT na pupę, u niej to widziałam. fajne to ;)
I coraz lepiej mi się trenuje pocę się ale jakas inna energia.. pozytywniejsza.
Do mam biegających skaczacych w domu, czy masz w czasie biegu buty sportowe na nogach czy na bosaka, bo ja niestety na bosaka, bo moje buciory sa styrane błotem, chodzę w nich na spacery, nie biegam w nich w domu bo nawet jak je umyje to wyłazi spod nich błoto. Ale za to opuszki stóp mnie bolą :( muszę sobie kupić buty typowo do domu. Ja mam wszędzie tylko panele.
2015-03-06 11:03
Kasia, tak jak Anja napisała, cycki chudną pierwsze ;) Ja miałam rozmiar przeszło D teraz mam C.
Mnie się wydaje, że chudnięcie biustu najszybciej się odbywa przy diecie, znam to z autopsji, mniej tłuszczu i słodyczy i cycki pierwsze lecą. Do tego ruch i dzieją się cuda ;) ja sekcję na klatkę bardzo lubię, ładnie rzeźbi się ciało. Najlepeij z hantlami, lub wszystko w pozycji na podpartych rękach do pompek i tym podobne.
Właśnie wykąpałam się, obsmarowałam się Lirene efekt 4D rozgrewający na sylwetkę i cellulit, i zjadłam śniadanie potreningowe dwie kromki chlebka fitness ( szwagier mi przynosi świezy co drugi dzień ;) ) z białym serkiem i ogórkiem koszonym własnej produkcji ;) szklanka wody przed.
Teraz idę poczytać koło Mańka, bo Antek nadal śpi ( śpi już godzinę).
2015-03-06 19:55
bardzo angażuje uda i pośladki, dla mnie osoby bez kondycji było trudno do końca wytrzymać :)
podoba mi się są ćwiczenia każde po 3 serie, po kazdej krótkiej 20s przerwy a po całej serii minuta :)
zwiększa wysiłek i zaangażowanie, no i jak dla mnie motywuje bardziej niż Ewa Ch. 
https://www.youtube.com/watch?v=Xipz0a4FRUg