mna89 no właśnie dziś odwiedziłam 3 apteki (bo chyba tam się te paski kupuje nie? ) i w żadnej nie mieli...

najlepiej w aptece, ale czasem mają też w rossmanie. ja kupowałam tylko raz i w aptece (chyba godzine tłumaczyłam kobiecie o co mi chodzi ale w końcu się dogadałyśmy :D)

to ja w Rossmanie jeszcze poszukam bo w mej mieścinie widać nie maja takiego cuda..odsyłali mnnie wszędzie do sklepu z art. chemicznymi, do sklepów medycznych itp...

chemicznymi? o matko, to faktycznie :)

w rossmanie powinne być :)

Jeśli nie w aptece to idz do zoologicznego :) ja kobitki mam juz drugi dzien tych cholernych skurczy. Jeszcze wczoraj wieczorem bylo mi tak niedobrze, ze myslalam, ze sie zarzygam. Jeśli nic sie u mnie nie zmieni to na weekend pojade na ip. I tak musze tam jechac, bo nie chcą mnie na ta wizyte zapisać :/

moja dzisiejsza noc.. tragedia. pobudka co 15 min, przewroty z boku na bok.. w końcu przed 3 w  nocy wygrał apap i padłam. wstałam po 5.. i znów magnez i ból przeokropny.. najdziwniejsze, że łapie mnie od pośladków do kręgosłupa.. tak mnie bolą krzyże, ze ledwo chodzę.. milion sposobów łącznie ze spaniem z poduszkami pod brzuchem za plecami itd.. nic nie pomogło. jutro wizyta, o ile dziś w nocy się nie skończe.. :(

Mna ja nam to samo i żaden magnez nie bardzo pomogl. Jedynie zlagodzil. Skurcz od posladka do kregoslupa i kończy sie na wcięciu w talii- o ludzie, ale bol. ja leze nadal ze skurczami wrr

poddałam się i zamówiłam na Allegro :) ja już też coraz bardziej czuję dyskonfort...nie mogę miejsca w nocy znaleść ..jak już mi się "wygodnie leży" to dostaje takie kopy że muszę zmienić pozycje..ehhh...jeszcze trochę już widać metę..

Grej, stąd też wziełam apap.. nie powiem bo ból troche mniejszy ale też padłam po nim i usnęłam chociaż na chwile.

Ide jutro do lekarza, może i ktoś mi powie, że jestem złą matką, ale skoro i tak umawiamy się na cc to powiem, że chce jak najszybciej się da - byle mała nie musiała leżeć w inkubatorze itd. mam nadzieje, że już niedługo.. Zdecydowanie wole wstawać do niej, bo przez te skurcze mam wrażenie, że męczymy się obie, nie tylko ja..

Mna, a skąd tekst o zlej matce? Ja mam do 38tc brać tabl na podtrzymanie i będę dzwonila do Gina czy nie mogę odstawić ich szybciej, bo mi sie kończą w niedziele o 4 rano i jeśli internista mi ich nie przepisze to jestem w czarnej d... Tez chcialabym urodzić szybciej, bo tak samo jak Ty mam wrażenie, ze nie mecze sie tylko ja. Oby ominąć inkubator czy dluzszy pobyt w szpitalu. Chociaz nie wydaje mi sie, zeby w naszych tygodniach dzieciaczki musialy byc zamkniete w inkubatorach