Najaktywniejsze:
Komentarze
2011-01-19 09:56
Kochana i Ty chcesz przy takim wzroście ważyć 52??? Ja mam 172 i jak się kiedyś odchudziłam do 55 to wyglądałam jak wieszak totalny a buzia jak u szczura. No w każdym razie do zrzucenia mam jaks ie okazało rano na wadze conajmniej 15 kg :( masakra.
Jak ja mam Cię zmobilizować jak Ty wg mnie ważysz w sam raz??? :) Ja już po jogurcie z otrębami... Boże kiedyś byłam wiecznie na diecie to nawet mi smakowało takie jedzenie a teraz po tej ciąży to nie wiem jak mam się przestawić.
2011-01-19 17:28
chciałabym 5 z przodu, jak usatysfakcjonuje mnie np te 55 to na tym pozostane :) fakt faktem odchudzam się całe życie i marzę żeby być szczupła... a w otoczeniu same chudzielce mam i jak jakaś impreza to naprawde przy nich wyglądam jak nie wiem co... hehe a może i przesadzam ... :)
jakoś dzisiaj dałam radę choć kusiło mnie... jak dla mnie to ciężko dietę zacząć a potem to juz jakoś idzie.
trzymam za nas kciuki Jola:)
kurde Gosik taki marudny, płacze, ociera dziasłami o wszystko... w nocy jak jej wypadnie smok to odrazu bek, kupiłam viburcol czopki i dentinox żel ale czy to działa?
jeść mi nie chce a jak po 6 godzinach chce jej wcisnąć to wieli ryk, plucie... ręce mi opadają.
marchewke już ładnie jadła i jabłko a dziś normalnie się darła jak jej podawałam, nie wiem co się jej dzieje..
:) a wczoraj jaką niespodziankę mi zasadziła w kąpieli :)
trzymam ją w wanience a tu prrruuutttt i cała woda w kupie... heh masakra :)
buziaki:)
ps. co do jedzenia, też nie potrafię się przestawić bo przez ostatni rok jadłam co w ręce wpadło...
2011-01-19 18:15
Kolorku mój Miś dziś tak marudzin że mi się wszystkiego odechciewa, do tego znowu kaszle cholera wie czemu. Boże dwa tygodnie nie minęły od pobytu w szpitalu a tu się znów coś kroi. Mam głupia nadzieję że może to od śliny.
Ja się narazie trzymam tych przeklętych białek. Nawet nie miałam czasu pomyśleć o jedzeniu taka mam dziś marudę.
2011-01-19 18:20
Hmmm....odchudzanie ....odwieczny mój problem :/ ja to całe zycie na diecie i całe zycie dobrze wygladam :)) a po porodzie już byłam na dobrej drodze i nagle znowu 4 kg. do przodu :/ No ale od tygodnia jestem na diecie zgodnej z moja grupa krwi ;D ciekawe jak długo wytrzymam tym bardziej że rygorystycznie to ja jej nie prestrzegam ;D no ale w dół 1,5 kg narazie i czekam na dalsze efekty ;D
2011-01-19 19:47
jeju Wy chcecie schudnac a ja przytyc..mam 158 i waze teraz 46kg..to i tak 4kg mi zostalo po ciazy z czego bardzo sie ciesze:))) a jem wszystko!!! Jola i kolorek trzymam kciuki:)
Moj maly tylko 3 noce przespal cale i znowu budzi sie co 3h..mam pytanie..jak Wasze pociechy budza sie w nocy to dajecie mleko czy moze oszukujecie ich herbatkami?
i czy kaszke ryzowa mozna dodawac jako zageszczacz do kazdej butli mleka? w moim przypadku co 3h.
Ja wczoraj bylam z moim na zakupach i kupilam sobie kurteczke skorzana..mialam farta bo chodza po 600zl a ja trafilam na przecene i zaplacilam tylko 300:))) a dzis bylam u ortodonty i mnie zalamal..moje leczenie zebow aparatami kosztuje 6000zl!!! porazka..szukam innego specjalisty.
2011-01-20 07:10
Gosia chciałabym mieć tak jak Ty, wszystko móc jeść bez żadnych konsekwencji :):) i zapewne we wszystkim dobrze wyglądać :)
6000 tysiecy za leczenie? o mamo kto ma na to pieniądze, powariowali...
Jola Gosia też pokasłuje :/ coś się chyba kroi a tak się cieszyłam że ciągle zdrowa jest :( chyba będziemy musiały wybrać się do lekarza bo co zrobić :(
dieta- 1 kg mniej, szok :)
Asia widzę że Ty też na diecie, kurde my baby to mamy przesrane, a faceci się niczym zwykle nie przejmują... tzn. nie mają żadnych myśli typu: jak ja się zmieszczę w sukienkę na wesele, jak ja będę wyglądać w lato w stroju kąpielowym... hehe buziaki :)
2011-01-20 08:42
2011-01-20 10:43
Oj widze ze wy dziewczynki prawie wszystkie na diecie(no oprocz naszej chudzinki). A ja tam nigdy sie nie odchudzalam i chyba nie mam zamiaru, ale jak tak czytam to az mi glupio z moja waga.No ale moj men twierdzi ze podobam sie mu taka jak jestem i nie chcialby zrobic sobie odgniotow od moich kosci:)))
Jolus dobrze ze przenosisz karte Michałka zycze ci zebys teraz trafila na odpowiedniech lekarzy!
2011-01-20 22:21
ufff... My już chorobę przegnaliśmy. Cieszę się przestrasznie. Nawet katarek nie pozostał. No właśnie, znacie ten sposób z masłem na kaszel.
Potrzebne: masło (radzę polskie, bo ma mniej soli), kawałek pergaminu, pieluszka tetrowa, skarpetki.
Smarujemy nóżki dziecka owym masełkiem i zakładamy skarpetki. Pierś dziecka smarujemy masłem, przykrywamy pergaminem i pieluszką, ubieramy w normalne ciuszki i do łóżeczka. Naprawdę pomogło. Zupełnie z dnia na dzień Adaś przestał kasłać.
Za to teraz znowu nie mogę spać przez jego dziwną wysypkę, ni to suche plamki na skórze. Najpierw pojawiły się suche policzki a teraz te plamki. Nasza lekarka karze zmienić mleko, ale nie przemyślała jednego - ceny i dostępności. Mieszkam w ie i poleca mi polskie mleko Nan Ha, albo Bebilon Ha. Mleka te są dwa razy droższe od tutejszego Aptamila (to samo co Bebilon). Koszmar jaki, mam nadzieję, że jednak nie trzeba zmieniać tego mleka i plamki znikną.
2011-01-21 09:08