Najaktywniejsze:
Komentarze
2011-04-18 11:24
Jolcia współczuje, nawet nie wyobrazam sobie jakbym ja przechodzila chorobe synka.Misio raz mial goraczke, a ja siedzialam i plakalam razem z nim.Wiec moje gratulacje dla ciebie bo jestes silna kobieta!!!
A my nadal czekamy na kredyt, wnioski juz zlozone i moze jak dobrze pojdzie to po swietach czeka nas przeprowadzka do wlasnego M jupiii
Kochane pamietacie jak jeszcze w ciazy zalozylam pewnej babce sprawe o pomowienie?A wiec sprawe wygralam!Baba przeprosila i zwraca mi koszty sadowe.
Michas ostatnio strasznie mi sie odparzyl, podejrzewam ze to od pieluch.Uzywalam dada teraz przeszlam na pampers.Wszystko powoli sie goi.
2011-04-18 16:54
edysia pamietam tą sprawę, honor zwrócony i dobrze, niech baba ma za swoje jak głupia. miło słyszeć że przenosicie się na swoje, jednak samemu to najlepiej i nikt się nike wtrąca, patrzy... my mieszkamy w jednym domu z rodzicami, ale góra jest nasza więc nie ma zle, ale mimo wszystko jakby sie mieszkalo samemu byloby jeszcze lepiej.
ja tez uzywam dada i to od samego poczatku, nigdy nie mialam problemow z odparzeniem, wspolczuje...
Jolcia Tobie tez wspolczucia, strasznego macie pecha, CIĄGLE COŚ...
mimo to widac po Tobie ze jestes dzielna i wytrwała. duzo zdrowka dla Michasia :* niech juz tak nam nie choruje...
my na szczęście przechodziłyśmy dwa razy taki katarek z kaszlem ale nic powaznego (i odpukać).
a u nas bez zmian, mała zapieprza po podłodze tylko czasem az przyprawia mnie o dreszcze, oczy trzeba miec dookola glowy i nawet w d... a mimo to wszystkiego sie nie uniknie, dwa razy uderzyla sie w glowke i to o podloge, masakra ale byl placz ;( plakalam razem z nia.
asia - ja nie wiem co z tymi dziecmi, interesuje je cos na 5 minut i koniec. czasem nawet nie umiem pampersa małej zmienic bo zaraz sie turla, lezy na brzuchu i idzie... silna jest ;)
buziaki dla Was i zdrowka ...
2011-04-18 17:21
OJ MICHAS MICHAS A MOZE TO GARDEŁKOI GORACZKA WLASNIE NAZEBOLE ????? TEZ MOZE TAK BYC
OLIWE MA JUZ 3 JEST JUZ POGODNIEJSZY I SMIGA W CHODZIKU ALBO SIEDZI I RZUCA WSZYSTKO DOOKOLA
UWIELBIA KOMPUTE I PILOTY ITP.
NIE PELZA NIE LUBI NA BRZUCHA DRZE SIE STRASZNIE ,NO ALE STAJE PODCIAGA SIE TAK JAK ASI SZYMEK
27 OPUSZCZAM POLSKE ,,,,,,,,,,,, PELNA WIARY ZE BEDZIE DOBRZE ...POZDROWIONKA BUZIAKI DLA MALUSZKOW
2011-04-19 18:48
hej hej.. u mnie koniec remontu:)) maly to taki szaleniec..nie usiedzi w miejscu;/ zebow brak;/ wczoraj bylam w salonie przymierzac suknie i juz myslalam ze mam ta jedyna a w domu sie rozmyslilam i dalej musze szukac;/ ehh..
gratuluje zabkow i rezolutnych maluszkow:)
Jola duzo zdrowka dla Michasia:)
2011-04-20 23:13
HEJ DZIEWCZYNY :) Dawno nie pisałam nie mam zbytnio czasu ,aby pisać.
Mój Gabryś nie ma jeszcze ząbków ,ale myślę że niebawem mu się wyrżną.Gryzie wszystko co się rusza i co mu wpadnie w rączki najlepiej lubi gryżć brodę swojej najstarszej siostrzyce :)) zabawnie,to wygląda. zaczyna się podciagać do wstawania ciekawa jestem kiedy pójdzie na nóżki.
Dziewczyny mój misiek je dosłownie wszystko i nadal cycusia ciągnie:).Gdy chce cyca klepie w piersi i krzyczy AMMM :) jest taki fajny no i powiedział mama nie wiem czy w pełni już świadomie być może tak :) bo zdarza mu się to coraz częściej.
Gosia zdrówka dla was jak najwięcej.
Edytko dobrze ,że wygrałaś sprawę bo i słusznie i dobrze tej babie niech ma naczkę na przyszłość.
No ,to tak przy okazji Kobietki WESOŁYCH ŚWIĄT WIEKIEJ NOCY I MOKREGO DINGSA:)))i
I oczywiście wypasionego ZAJĄCZKA :)
2011-04-20 23:22
2011-04-24 20:50
Dziewczyny Wesolych Świat:)
Maja fajny musi byc Twoj synus:) moj mowi baba hehe:) tez sie podnosi do wstawania i jest silny ze hej:)
Jola kurde no! Twoj Michas to sie ma z tymi chorobskami:( duzo zdrowka i wytrwalosci kochana:*
2011-04-27 12:09
Hej dziewczyny. Coraz rzadziej piszę cokolwiek ale to z braku czasu. Młody miał nawrót anginy więc Święta przechorował-znowu jechaliśmy na pogotowie (zamiast śniadanie wielkanocnego...) 3 dni po kontroli dostał kataru i gorączki. Dostaliśmy jakiś koński antybiotyk-cztery dawki a postawiły młodego na nogi w dwa dni. Kuźwa wszystko fajnie, ale mnie przeraża ilość antybiotyków jaka zjadł mój syn w swoich 7 miesiącach życia :( Koleżanka z tego forum poradziła mi żebym zabrała małego na conajmniej 3 tygodnie nad morze. Zmiana klimatu podobno działa cuda z odpornością. Wyobraźcie sobie koszta.... ale myślałam, myslałam i wymyśliłam, że mogę przeciez odwiedzić moją ciocię, która mieszka nad morzem Północnym w Niemczech. Prawie 1000 km do przejechania bo nie ma połączenia lotniczego, no ale kurde... jakoś to musimy zorganizawać! Pewnie będę tam dostawać fisia przez 4 tygodnie bez rodziców, siostry i męża, ale dla Miśka wszystko-żeby już tylko tak nie chorował. Od czego jest Skype ;))
Tak że trzymajcie kciuki aby udało nam się to zorganizować :)
2011-04-28 09:33
Jolcia powodzenia w organizowaniu wyjazdu :)) Myśle ze to dobry pomysł....a swoja droga to współczuje Ci tego że Michałka ciagle cos sie czepia :/
aaaa...... mój Syn wygląda jak wampir mały bo ma dwie jedynki na dole i dwie 2 na górze ;D
nauczył sie sam stawać w łózeczku i byle by sie obudził nim dolece to ten juz na nogach i sie cieszy ;)
2011-05-02 20:51
hej dziewczynki i chlopczyki My w Szwecji droga poszla dobrze mimo 800 km i 4 g na promie przezylismy tragedi nie bylo ,Oliwek ma 2 dowjki na gorze i dwie jedynki na dole i juz ida jedynki na gorze i 2 na dole
hurtem normalnie zasuwaja te zebiska
ale jest miare grzeczny mimo tego zabkowania
wstaje nam przy lozku podciaga sie przy kazdym meblu do wstawania pelza po podlodze
i siada sam bez zpomocy z pozycji lezacej
trzyma butelke sam ,taki samosiek i nie ma mowy o zostawieniu go w wozku bez szelek nawet na sekundke ,nadal ulubiony posilek to chrupale kukurydziane
pozdrowionka
a jola zmiana klimatu moze duzo pomoc malemu