Najaktywniejsze:
Komentarze
2010-06-07 09:55
Kobietki chyba umre!! prawdopodobnie dopadła mnie jakaś strszna alergia (moze na pokrzywe?) przez któą tak kaszle ze sie dusze :/ tak sie zbierało od 3 dni a dziś w nocy to normalnie MASAKRA!! wybieram sie dziś do lekarza sprawdzić czy to napewno alrgia czy jakieś gówno sie przyplątało :/ Najlepsze jest to że ja w życiu alergii nie miałam :/ No chyba że od klimatyzacji sie przeziębiłam bo troche czasu spedziąłm w samochodzie na tych wyjazdach :/
Mamusia, mój M. jest tez zapalony na rybki i tak nie wkurza że szok! gdzie nie jedziemy to ten ciągnie te wędki a później pół dnia łowi :/ i jeszcze niby dla mnie bo lubie rybke smażoną ale 1000 razy mu mówiłam że ja wole nie jesc tej ryby jak tak mają wygladac nasze wyjazdy ale weś i weś :/
2010-06-07 16:08
:) u mnie caly dlugi week upalny a dzisiaj burza z deszczem..
mamusia10 gratulacje dla rodzinki:) moj Emil na szczescie nie lubi lowic ryb i jak tylko jest w domku to czas poswieca mi:) oboje lubimy jezdzic na wycieczki zwlaszcza nad morze dlatego jak jest lato to kazdy week na ktory zjezdza z trasy wybywamy gdzies pobyc tylko sami:)
asia wspolczuje Ci z tym chorobskiem;/
2010-06-07 18:34
No i byłam u tego lekarza i tak naprawde powiedział wszystko i nic :/ tzn... tak narazie nic nie słychać wiec prawdopodobnie alergia ale jak sie nie poprawi to za 3 dni znowu sie stawić :/ dostałam jakieś psikacze do gardła i nosa żeby sie w nocy nie udusić i tyle :/
Gosiu zazdroszcze Ci no ale może to tez kwestia tego że mój jest w domu i za czesto nie wyjeżdza wiec chce odpoczać na rybkach bo też ma mnie dosyć ;) i niby mówi żebym z nim chodziła ale tak naprawde wie że ja i tak nie pójde bo m śmierdzą surowe ryby ;)
2010-06-07 19:32
2010-06-08 10:09
2010-06-08 11:23
asiu mozliwe ze masz lekka alergiena cos duzo badziwia teraz pyli ,ja nabawilam sie w ciazy z synem 3 lata temu na koty i tak mi zostalo płacze jak bobr jak sa zablisko mnie ,,ale moze ci przejdzie ,, co do rybek to moj na szczescie nie łowi z braku czasu i konkretne go zamilowania na cale szczescie bo oboje nielubimy rybek slodkowodnych
moj maluszek brzuszek robimi figle i potrafi sie nieodzywac po kilka godzin wlazi tak gdzies zenie moge go wyczuc ,dzisiaj znowu nic do 10gprawie ani kopniaczka ani smyraczka a ja juz duze oczy i kluczyki w reku no ale w koncu sie poglizdował troszke idalejspi .wpiatek byla i gina i wszystko oki nawet pepowine kazalam sobie pokazac jak idzie i pokazał ,ale jutro jade na badania krwi itp doszpitala to powiem ze moj leniuszek jakis sie zrobil niech popatrzy tak dla spokojnej mojej głowy ,,pozdrowionka słoneczne
2010-06-08 15:46
2010-06-08 17:47
Asieńko współczuję alergii i tego dentysty- ja unikam jak mogę, szczotkuję zęby jak wariatka, byle tego uniknąć w ciąży... humor mam fatalny od kilku dni, najpierw przeprowadzka a potem formalnoci związane z kredytem, do tego mój mąż musi szukać nowej pracy bo jego szefowa chyba zwariowała... szukanie ekipy remontowej, mówię Wam wysiadam... Dziś próbowaliśmy załatwić ostatnie sparwy przed uruchomieniem kredytu i nic nie poszło zgodnie z planem tylko tu tego brakuje, tam sramtego, nie wytrzymałam i buchnęłam płaczem na środku gmachu PZU jak mi kobieta wyjechała z tekstem że brakuje mi jednej strony polisy żeby załatwić głupią pieczątkę :/
Dziewczyny jak tak dalej pójdzie to urodzę w sierpniu z tych nerwów :( nie potrafię nad nimi zapanować i wszystko doprowadza mnie do histerii, aż się martwię o Michasia, jak on biedny znosi te moje ataki :((( normalnie aż mi sie znowu na płacz zbiera..
2010-06-09 09:43
2010-06-09 10:46