Najaktywniejsze:

Komentarze

Majeczko ja to Ci bardzo współczuję że maluszek chory, wiem że my tu mamy trywialne problemy w porównaniu z Twoimi, najważniejsze że mały zdrowieje :) I troszkę Ci zazdroszczę że masz juz poród za sobą... dobrze że chwilowo nie mam czasu o tym myśleć ;)

 

Asieńko biedaku wszystko na raz się przydarza, nie dość że człowiek gruby, zmęczony i wkurwiony to jeszcze na koniec stłuczkę zaliczy jak by mało tego wszystkiego było :(

Dzięki Bogu za czekoladę ;)

 

Gosiu dobrze że razem będziemy czekały na ten "sądny" dzień 20-stego :) chociaż mi się wydaje że Ty Kochana to chyba nie doczekasz ;) i znowu sama zostanę :(a co do bólu pleców to nie zdążyłam się pożalić a już od kilku dni tak mnie łupie coś pod łopatką że strach...jak by coś uciskało czy jaka cholera, no tragedia. Mam nadzieję że to faktycznie od ciąży i przejdzie po porodzie boinaczej nie będę w stanie nic przy małym zrobić...

Także Małgoś znam Twój ból, z resztą kręgosłup to już pewnie nam wszystkim siada. Na szczęście to już nie długo :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malgos

Majeczko najwazniejsze ze synus czuje sie coraz lepiej i ladnie je:) wspolczuje tej rozlaki ale jestes silna kobietka i dasz rade:) :*

 asia to dzisiaj zaszalalas:P nie przejmuj sie glupia stluczka i odbrze ze tak sie skonczylo bo palanteria napewno dalaby Ci mandat i kto wie czy nie punkty a tak spisaliscie co trzeba i luz. A nie napisalas co na ktg? czyzby to samo czyli nic???

Jola kochana ja mojego urodze po terminie..gdyby nie te przepowiadajace i dzisiejszy bol plecow to ja zadnych objawow nie mam a malemu jest tam dobrze i ma jeszcze 2 tyg wiec watpie. Zobacz jak nasz Asia sie meczy juz tyle czasu i nic.

ja dzisiaj pol dnia pomarudzilam mamie i mojemu bo akurat jest w domu i widze ze maja mnie dosc.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosia1980
a ja juz jestem w domku pozniej  cos pozniej naskribie wiecej  
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
edysia24

Majeczko fajnie ze synek wraca juz do zdrowia, zobaczysz wkrotce go juz przytulisz:))

Ja tez dzisiaj mialam mala przygode z autem ale to nic w porownaniu do ciebie Asiu:)odwozilam mame na pociag i ta otwierajac drzwi na parkingu lekko przytarla auto obok ale na szczescie nie mocno gosciu zobaczyl moj brzuch i od razu zmiekl:))

 a na dodatek dowiedzialam sie ze ta klientka co bede miala z nia a sprawe to dalej chodzi i pieprzy na mnie jakies glupoty dam szmacie popalic w tym sadzie nie podaruje jej

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia413

No Gosiu to żeś napisałą ;P no ale dobrze że już jesteś w domku no i czekamy na informacje i zdjęcia :))

 Malgoś...tak tak...na KTG tradycyjnie skurcze bez rozwarcia ;)) już mi sie powtarzać nie chce :)

 

Dziewczyny my dziś noc w nowym mieszkaniu spędziliśmy :) co oczywiście wcale nie oznacza że to koniec, jeszcze masa roboty alen już widzę światełko w tunelu :)

Narazie zimno jak w psiarni bo centralne jeszcze nie działa, koty koncert urządziły na nowym miejscu bo one chcą do domu i już. A ja po całym dniu porządków nie spałam z bólu, noż kurwa wszystko co mogło mnie boleć bolało, ale kręgosłup chyba najbardziej. Już teraz rozumiem o czym pisałyście kilkanaście dni temu jak to trudno z boku na bok się obrucić ;) teraz już wiem jak to jest. No więc dziś porządków ciąg dalszy, tylko delikatniej :)

 

Gosieńka ma już swojego skarba w domu :)) Teraz trzymam kciuki za Asię bo chyba żadnej z nas tak się nie należy poród jak jej, tyle już bidulka przeszła. Asieńko trzymaj się to na pewno już lada dzień :)

No a my z Małgosią to jeszcze chyba trochę pochodzimy :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
edysia24

Jolus zapomnialas jeszcze o mnie bo ja czuje ze urodze jako ostatnia:)Fajnie ze u ciebie sytuacja powolutku sie normuje, na pewno zdazycie na czas:) a ty sie tak nie forsuj bo musisz miec sily dla Michalka:)))

Ale ja mam ostatnio lenia nic mi sie nie chce robic:)wszystko juz praktycznie gotowe i czeka na synka ale caly czas przypominam sobie o czyms nowym co jeszcze potrzebowac bedziemy:)

Mam pytanko kupowalyscie moze jakis krem do twarzyczki ktory chroni przed wiatrem i mrozem bo chcem zakupic i nie wiem jaki...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek
no i nie zapominajcie też o mnie kochane, mogę się założyć że urodzę ostatnia heh :/
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusia10
czesc dziewczyny :) dawno mnie nie bylo bo tkiwe od prawie 3 tygodni w szpitalu mam cholestaze ciazowa i juz dwa razy wywoływany porod co nic nie dalo bo maly sie zaparł i nie chce wyjsc ale jutro ordynator podejmie decyzje czy cesarki nie trzeba bedzie zrobic poki wyniki badan sa unormowane pozdrawiam trzymajcie sie cieplo 

To ja myślałam że nasza mamusia już rozpakowana... a Ty jeszcze w dwupaku, no ale pewnie na dniach sytuacja się rozwiąże :)

Edysia pewnie że pamiętam o Tobie, a Kolorek ma najpóźniej termin ale to nigdy nic nie wiadomo. Znajome mojej kumpeli miały termin na ten sam dzień a urodziły w miesięcznym odstępie... jedna 2 tyg. przed terminem a druga 2 po :)

I tak bywa :)