Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bogusiam87

mi zgaga jak na razie przeszła. w kroczu to tylko czasem takie krótkie kłucia czuję i czasem też to ciągnięcie w dół.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mona37

hej 

dziewczyny ja mam termin na jutro :). I też się nic nie dzieje czasami dostaje jakieś skurcze ale takie słabe i nieregularne. Ja zczęłam rodzić w 35 tygodniu i jak mi zatrzymali to teraz się nie chce ruszyć :/. 

Pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bogusiam87

ruszy się na pewno. smiley

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaa

Hehe Mona ruszy sie ruszy .Było dziecku nie pzreszkadzac bo etraz jest zakłopotane i same nie wie kiedy wyjsc cool.Proponuje dam mu jakies sygnały ;))

 

Bogusia mi tez tak opzrechodziła zgaga ,a teraz nie chce sie odczepic ..:(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bogusiam87

smiley mam nadzieje że już u mnie nie wróci ta zgaga ale kto wie jak to będzie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama91

jutro mam wizytę ciekawe co gin mi powie,chdziałabym urodzić w terminie,fakt nie mogę się małego doczekać ale wiem że w 'środku' mu dobrze;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mona37

Ruszy się ale ciekawe kiedy ? moja gin nie jest za wywoływaniem porodów i ostatnio mówiła że +2 tyg :/ Mi to nie na rękę mając 3 letnie dziecko w domu jechać 24 grudnia na wywoływanie porod i całe święta w szpitalu :( jutro mam wizytę zobaczymy co powie 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaa

Mona mój gin tez nie wiem jak podchodzi do wywoływania przed terminem ale niezbyt mnie to obchodzi.Płace mu za wizyty prywatnie wiec i tak i tak musi mi pomóc .Ciąże mam juz donoszona ,za 2tyg powinnam rodzic wiec tydzien pzred jak urodze nic sie nie stanie.Fakt że maą lepiej zeby jeszzce sobie tam 'popływała' ale jesli mam termin na 22 boje sie ze świeta spedze w Szpitalu ,a tego bym nie chciała .Wiec zobaczymy jutro co mi powie i jak doradzi smiley

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
isaaa

ehh ja miałam termin na czwartek , i co i nic :< dzis wieczorem mam wizytę mam nadzieje że juz zostanę w szpitalu , mój mały synek tak strasznie sie wierci że aż podskakuje leżąc albo siedząc. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszka9007

czesc kobitki 4 grudnia urodziłam Wiktora z waga 3990g, długi 59 cm  poród trwał 15 godzin skurcze były straszne ale samo parcie poszło bezbolesnie bo juz sil nie bylo strasznie peklam az na posladek ale warto . probuje karmic ale maly niechce cyca musze pokarm sciagac .. czekam na wassze wiesci