Najaktywniejsze:
Komentarze
2014-01-19 21:38
U mnie dalej cisza z okresem :)
Dzisiaj moj synus lezac na brzuszku sam przerzuciał sie na plecki ;D Nie wierzyłam w to co widze, wiec dałam go z powrotem na brzuszek a on znowu ciach...i na pleckach...jejku takie niby nic a jaka dumna byłam ;D nie wyobrazam sobie pierwszych kroczków ;D
2014-01-20 10:54
a ja mam okres juz od tygodnia i leci i leci masakra :(
2014-01-20 14:20
pyzunia, kazde dziecko jest inne, moja mala lezy chwile na brzuszku, glowke podnosi lekko bez uzycia raczek,tylko nozki w gorze, chyba nie wie ze je ma,albo po prostu tak ma..nie martw sie:*
2014-01-20 17:58
Jaemka wyciszenie daje efekty, bo maluch spokojniejszy zasypia przy cycku albo niedługo po karmieniu, i już mało kiedy płacze przy jedzeniu....
ciekawa jestem kiedy mateusz będzie dłużej spał w nocy póki co budzi się co 2h...
Czy wasze maluchy smieja się już na glos?
2014-01-20 19:27
aniolekj mojej sie juz zdaza smiac na glos i czasem az podskakuje :)
2014-01-20 21:22
Padam....od kiedy mam Szymka na swiecie to był chyba najtrudniejszy dla mnie dzien...od rana na rekach, cały bozy dzien...jak tylko odłożyłam ryk niemozliwy! ( maz w pracy dzis od13 do 2 w nocy) Wszystko musiałam robic jedna rekach bo w drugiej mały, przez co teraz strasznie bola mnie plecy i nawet miesnie brzucha. Teraz moj mały terrorysta zasypia powoli mam nadzieje, ze zasnie lada chwila... Przypuszczam ze powodem jest trzeci skok rozwojowy...U mojego Szymka te skoki sa bardzo widoczne. Zawsze w tym czasie chce sie nosic, ale dzis to juz przesada :)
A co do głośnego smiania to tez sie czasem tak zasmieje, ale to chyba jeszcze nie to ;)
2014-01-20 21:51
Natitalka, mam tak od 3 dni. Nie tak wyraźnie jak u Ciebie ale też tylko przytulać i na ręce i się bawić... i oczywiście nie chce spać;-( Przywykłam już, że mlody je i śpi, je i śpi ale zdaje się, że on juz duzy facet jest i woli się bawić zamiast spać;-) Dobrze, że chociaż w nocy daje mi pospać
2014-01-20 22:00
Szymek tez cos tam pośpi tylko do południa, potem jak juz zdarzy sie jakas drzemka to max 15min. No ale jako ze mama zawsze była śpiochem i sen sobie bardzo ceni to na nic nie narzekam póki w nocy ładnie spi :)