Najaktywniejsze:
Komentarze
2015-04-10 14:02
Dobrze, Carollina, że Ci nie choruje. Chyba coś w tym jest, że mleko matki daje większą odporność.
My od rana na dworze, pierwszy raz wyszliśmy w samym t-shircie i bez czapki;-) Jaka to ulga jak nie trzeba się z nim tak szarpać podczas ubierania.
Tyle, że spać mi dziś nie chce. Próbowałam raz, zdążyłam obiad zrobić i nic. Teraz próbuję drugi raz ale też chyba nic z tego nie wyjdzie;-(
Piszczy i krzyczy a miałam nadzieję na chwilę odpoczynku bo od rana na nogach jestem więc mnie kręgosłup rozbolał i teraz mi się już nic nie chce.
No ale niestety, sądząc po krzykach z drugiego pokoju to nici z mojego lenistwa.
Idę po syna;-)
2015-04-10 16:30
Tak jak pisałam z drzemki popołudniowej nic nie wyszło więc poszliśmy na podwórko. Biegał, szalał i jeździł autkiem więc mam nadzieję, że wieczorem padnie ze zmęczenia;-) Musielismy jednak przyjść do domu bo mój myje auto. Mamy kratki więc woda spływa zaraz do studzienki ale Piotruś oczywiście wypatrzył jedną jedyną kałużę i zanim dobiegłam to mi w nią usiadł. Teraz Młody jest u babci bo ja już nie wyrabiam dzisiaj. Dawno mnie tak plery nie bolały. No cóż... jak to mówi mój mąż "starość nie radość" ;-)
Umyłam przy okazji łóżeczko turystyczne ale nie wiem czy to będzie dobre rozwiązanie bo ono jest niższe niż drewniane które mam teraz. Spróbuję, ale podejrzewam, że tydzień, dwa i Piotrek opanuje wychodzenie z niego a tego bym nie chciała bo wtedy w ogóle Go do spania nie zagonie;-)
Za kilka dni się okaże bo musi wyschnąć a jak nie będzie pasować (oby nie) to chyba pomyślę o "dorosłym" łózku.
2015-04-10 19:02
U nas tez ciepło ale dość wietrznie wiec mała chodziła po dworzu w kamizelce i czapce
2015-04-10 20:00
i jak spi już?
2015-04-10 21:31
Piotrek też już śpi. Tak jak przypuszczałam o 18.30 już był tak zmęczony, że sam się do łózeczka pakował. I ja z resztą też. jeszcze mój mnie wyciągnął na zakupy, żeby nie trzeba było jutro po sklepach latać i teraz wreszcie jestem w łóżku i padam;-(
Piekny ale strasznie męczący dzień dziś był.
Ide spać;-)
2015-04-10 21:53
U nas tez dzis pieknie :D mały biegał w wiatrowce i bez czapy ;D nawet dało sie z nim wytrzymac dluzej dzisiaj, ba nawet ogarnelismy troche podwórko a on zajmował sie soba:) Jutro ma byc podobno jeszcze ładniej, przynajmniej u nas ;)
Od kilku dni straszny spioch sie z niego zrobil. Chyba przez zabki bo tak tez sie to czasem u nas objawia. Spi rano do 9:30 , pozniej o 12 drzemka i wybudzam go po 1,5 godzinie choc on by jeszcze spal i spał ;D
2015-04-10 21:55
a na noc o której ci idzie spac?