Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18

no ciekawe ile w tym prawdy :D

Przydało by sie bo magda nocami wogole prawei nie spała

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossiak

miejmy nadzieję, że to prawda :D

ja tez uciekam spać, dobranoc dziewczyny :*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

Tez nieługo zaczynam walke z nocnikiem ;D  narazie sukcesem dla mnie jest ze pokazuje jak zrobi kupe i mowi przy tym " e e" ;) no ale juz po fakcie oczywiscie. Ostatnio jak widziałam ze zabiera sie za robienie kupy to szybko sciagłam pieluche i posadziłam na nocnik, posiedział sobie dłuzsza chwile, pozniej wszedl do niego nogami, a potem juz zajał sie czym innym a kupy brak ;)

Dopiero jak ubrałam pieluche dokonczył sprawe ;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18

No Gosieczku leć leć :)

natitalka ale masz spryciula w domu :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
Aż się musiałam od nowa włączyć bo mi się przypomniało... Zgubiłem wczoraj syna. Mieszkamy na piętrze i mamy balkon więc wyszliśmy z piotrusiem i z moim popatrzeć na ogródek. I mój mnie zagadać, że coś tam i coś tam i, żebym sprawdziła na necie. Więc Piotrek został, weszliśmy z moim ja sprawdziłam co zajęło jakieś 3 minuty i wracamy na balkon a dziecka nie ma. Sprawdziłam szybko dół, Grzegorz górę a się okazało że Piotrek wyszedł z domu i siedział już w piaskownicy
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
3 minuty, dosłownie 3 minuty i tyle wystarczyło, żeby zgubić dziecko. Dobrze Ze nie spadł że schodów
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

surprise ale agent z niego! chciał sobie pojsc to sobie poszedł:) Niezły szok musieliscie przezyc...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18

Oj te dzieciaki, potrafią narobić człowiekowi czarnych myśli, ważne że wszystko się dobrze skończyło :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

Natitalka, szok to mało powiedziane. W pierwszym momencie przerażenie, że wypadł z balkonu. Co prawda specjalnie nie mamy krzeseł, stołu ani zadnych doniczek a barierka jest z giętych prętów więc też w zasadzie nie do przeskoczenia dla dziecka ale jak zobaczyłam pusty balkon to mi się ryczeć chciało.

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18

nie watpię Jaemka w to co czułaś