Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
Piotrek pierwszego dnia za mną płakał. Ja nawet nie wiedziałam że będę rodzic więc jak wychodziłem to się z nim nie pożegnałam. Wyszłam tak żeby mnie nie widział i jak nie wróciłam na noc to był ryk. Wczoraj jak już u mnie był, zobaczy, przytulić to już wieczorem bez problemu zasnął
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
Piotrek pierwszego dnia za mną płakał. Ja nawet nie wiedziałam że będę rodzic więc jak wychodziłem to się z nim nie pożegnałam. Wyszłam tak żeby mnie nie widział i jak nie wróciłam na noc to był ryk. Wczoraj jak już u mnie był, zobaczy, przytulić to już wieczorem bez problemu zasnął
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
Piotrek pierwszego dnia za mną płakał. Ja nawet nie wiedziałam że będę rodzic więc jak wychodziłem to się z nim nie pożegnałam. Wyszłam tak żeby mnie nie widział i jak nie wróciłam na noc to był ryk. Wczoraj jak już u mnie był, zobaczy, przytulić to już wieczorem bez problemu zasnął
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18

Oj dzieci tesknia ja to za mała bede wyla sama

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
I znów kilka razy to samo. To szpitalne WiFi tak chyba dziala
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
I znów kilka razy to samo. To szpitalne WiFi tak chyba dziala
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18

moje dziecie sie obudziło

mała mnie w dół ciągnie a ja musze sprzatac eh

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossiak

Jaemka, ta dziewczyna to dzielna kobieta :P takie duuże dziecko rodzić :). Najważniejsze, że Aleks jest zdrowy :) , Ty też poczekaj na lekarza i wtedy spokojnie do domku :) masz kilka dni żeby nacieszyć się "sam na sam" Aleksem ;) bo Piotruś pewnie będzie domagał się Twojej bliskości po nieobecności ;).

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
Ja chce do domu :-( Niestety może się okazać, że jutro nie wyjdziemy bo Aleks ma zoltaczke. Wczoraj na wieczór położyli go pod lampami i zależy od wyników. Dziś mają pobierać krew i się okaże czy coś spadło. To niby nic takiego bo sporo dzieci ma ale na 10 sal akurat na mojego padło:-( Okropnie wygląda w tej opaskę, taki golusienki, cały siły od tego światła. A Położna jak go kladla to głupim tekstem oczywiscie rzuciła w stylu proszę pilnować bo się dziecko usmażyć. Noc była okropna bo bałam się, że mu się opaska zsunie i zakryje nos albo z oczu spadnie i właśnie żeby się nie przegrał więc siedziałam i tylko co chwile zasypialam że zmęczenia. Alarm się raz zalaczyl, że młody się przegrywa bo się czujnik odkleil ale na szczęście było ok. Poszłam poprosić Położna czy mogłaby co jakiś czas zajrzeć bo mówiłam, że zasypiam
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
Ja chce do domu :-( Niestety może się okazać, że jutro nie wyjdziemy bo Aleks ma zoltaczke. Wczoraj na wieczór położyli go pod lampami i zależy od wyników. Dziś mają pobierać krew i się okaże czy coś spadło. To niby nic takiego bo sporo dzieci ma ale na 10 sal akurat na mojego padło:-( Okropnie wygląda w tej opaskę, taki golusienki, cały siły od tego światła. A Położna jak go kladla to głupim tekstem oczywiscie rzuciła w stylu proszę pilnować bo się dziecko usmażyć. Noc była okropna bo bałam się, że mu się opaska zsunie i zakryje nos albo z oczu spadnie i właśnie żeby się nie przegrał więc siedziałam i tylko co chwile zasypialam że zmęczenia. Alarm się raz zalaczyl, że młody się przegrywa bo się czujnik odkleil ale na szczęście było ok. Poszłam poprosić Położna czy mogłaby co jakiś czas zajrzeć bo mówiłam, że zasypiam