Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

Jakie dolegliwości masz na myśli?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniolekj

Ciągle te skurcze i problemy ze złapaniem oddechu, wysokie ciśnienie głównie w nocy.....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

Z oddechem tez mam problem ;/ To raczej normlne bo macica jest juz tak wysoko, ze płuca maja mniej miejsca niż zwykle. Ok 36tc jak brzuch troche opadnie powinno byc lepiej. Skurcze tez mnie męczyły ale od kiedy biorę magnez i luteine jest ich mniej. No a ciśnienia wyskokiego nigdy nie mialam...a co na to Twoj lekarz? :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniolekj

W dzień ciśnienie jest ok, jak zacznie się to zmieniać mam dzwonić i położy mnie do szpitala, póki co pilnować żeby nie spać na plecach bo to może być przaczyna,

magnez też biorę i nospe forte na skurcze ale czasem taki silny mnie złapie, że sama nie wiem co robić.... po chwili gdy zmieniam pozycję puszcza...

co do trudności z oddychaniem to masz rację ale strach bierze górę nad rozumem :'(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

Nie martw sie na zapas :) Skurcze czasami męcza i strasza bardzo ale nie zawsze musi dziac sie cos złego. Znam mnówstwo dziewczyn które miały jakies niepokojące objawy w trakcie ciązy a ostatczenie urodziły po terminie zdrowe dzieci.

Moja przyjaciółka w 30tc jechala na porodówke z rozpoczęta akcja porodowa. Skurcze zatrzymali a urodziła w 42tc ;)

 Ja pierwsza ciąże przechodziłam książkowo, wręcz zadnych skurczy, bóli - nic. Urodziłam  córeczke z wrodzoną sepsa w 35tc+2. 

Tez czesto świruje i sie boje, ale trzeba byc dobrej mysli. Skoro lekarz nie bije na alarm to znaczy, ze nie masz narazie czego sie obawiac :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniolekj

Dużo daje mi wasze wsparcie, cieszę się że na was trafilam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mycia

Oj, ja też mam problemy z oddechem. Nie cały czas, ale dosyć często. I ostatnio tak mnie zaczęły boleć pachwiny, że nie umiałam wstać z łóżka ;/

Anastazjat - poduszeczkę bez problemu dostaniesz na allegro. Widziałam już za 7 zł - zależy jaką chcesz. Zobacz sobie, bo w sklepie są o wiele droższe i ciężko dostać samą, zazwyczaj są w komplecie z kołderką... Sama szukałam samej podusi, bo kołderki mam dwie, a poduszki wcale ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossiak

dokładnie ciężko się oddycha ale jakos trzeba sobie radzić.. :) a co do szpitala nie wiem ile dokładnie jest drogi znaczy czas przejazdu, ale mam nadzieję, że będę rodzić w nocy :P bo zanim mój dojedzie do domu z pracy juz jakieś 30min a gdzie jeszcze dojazd do szpitala w dzień, o nie nigdy :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
carollina

gossiak - poproś bobasa, żeby w nocy chciał przyjść na świat cool ha ha

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anastazjat

czy jak się dostanie pierwsze skurcze , te co godzine lepiej pobyć w domu ? a dopiero jak bedą co 10 min. to jechać do szpitala ? mam z 10min. do szpitala autem