o jej, współczuje..... ja jak nie urodzę do następnego piątku to mam się wstawić o 7 rano w szpitalu ... nie wiem po co , bo to bedzie dopiero 1 dzien po terminie ale ok

mam nadzieje, ze zrobia mi jak najszybciej CC by nic sie złego nie stało.. mały wazy ok. 3300g :) Paula u mnie tez klada tak szybko nawet w dniu terminu

jakoś mi się nie widzi leżeć w szpitalu i czekać 'aż sie zacznie' :/ :(

dziewczynki byłam dziś u gina) malutka moja waży 3300g i pocieszył mnie że na dniach powinnam urodzić a jak nie to 26.03 mam się zgłosić na oddział:)

ja się jeszcze pocieszam że może urodzę dokładnie w tym samym tyg i dniu ciąży co poprzednie.. czyli wypadałoby to w następną noc :) bo nie chce potem leżeć w szpitalu i czekać............ wole te pierwsze skurcze przesiedzieć w spokoju w domu :)

niunia ja byłam we wtorek u lekarza i tez mi tak powiedział :/ a tu juz prawie tydzien i nic, stwierdził, ze w weekend to napewno ech... juz z jednej strony nie chce czekac, ale boje sie tez porodu, jutro ide do szpitala na ktg, mialam jechac dzisiaj, ale mąż musiał jechac do pracy i nici z tego ;/ moze jak bede jutro to mnie juz zostawią :D ajak nie to we wtorek na wizyte znowu a jak znowu nic to jak nie urodze mam najpozniej 27.03 zgłosic sie na wywoływanie, paulinka oby Ci sie udało, patrze ze zaraz tu sama zostane nierozpakowana :D ciekawe co sie dzieje z lampyriadea 

Jest tu ktoś jeszcze :) ? czy wszystkie z was już po lub w trakcie ? heheheh ;)

ja jestem :)

chyba my 3 ostatnie :)

z dnia na dzień mam większego stresa przed porodem:( mam do tego mętlik w głowie który szpital wybrać nie mogę się zdecydować bo tak mi gin na mieszał wczoraj