aż boję się jak będę wyglądać po ciąży, albo już w końcowym etapie :D

Ja tak samo sie boje :-D mam uraz po poprzedniej ciazy wazylam prawie 80kg przed porodem :-D na szczescie zrzucilam wszystko do 55 tylko potem 2kg mi sie przytylo bo batoniki wieczorami podjadalam :-D mam nadzieje ze po tej ciazy tez zrzuce wszystko... Czas pokaze :-D

no na szczescie usg jet czesciej wykonywane, kupilam sobie taka ksiazke "W oczekiwaniu na dziecko" i nie musze z kazda moja watpliwoscia siadac i czytac w necie gdzie ksiazke mam pod nosem, a wy jak dziewczyny postanowilyscie juz co z porodem czy wasz maz/partner bedzie przy porodzie?

ja mam o tyle kiepską syt, że startowałam z wagi 70-71.

teraz 74 kg pokazuje waga:(

musze się pilnowac, ale 80 dobije na 100%

Darcia też mam tę książkę - dostałam od koleżanki:) fajna:)

mjego męża pewnie nie będize przy porodzie z racji zawodu jaki wykonuje

Ja mam nadzieje ze moj zmieni zdanie i bedzie przy porodzie ;-)

kajtusia ja zaczynalam z licznikiem 75 :D takze nie masz sie czym martwic, mam nadzieje ze nie dobije do 90 :D moj maz sie deklaruje ze bedzie ale jak to bedzie to nie wiadomo, pracuje na zmiany i akurat moze roznie przypadnac akurat, a kto wie kiedy malenstwo zechce wyjsc na swiat :D

Oj tam nie wazne z jaka waga sie startuje :-D wazne zeby duzo nie przytyc :-D chyba kazdej nam na tym zalezy ?:-D chociaz kilogramy zawsze po porodzie mozna zrzucic , wazne zeby malenstwo bylo zdrowe ;-):-*

oj tak, teraz slyszalam ze duzo mam ma problem z karmieniem piersia i musi karmic butelka z mlekiem sztucznym 

 

Darcias co ty gadasz ? Ja swoja core karmilam przez 8 miesiecy... Mam nadzieje ze i te malenstwo bede karmila przynajmnie tez i tyle...