wikfol - sorki ;)

mamciax94 to widze ze juz jestes gotowa hehe do porodu, torba naszykowana:P

a mi ciągle czegoś brakuje;/ jakaś jestem nierozgarnięta czy coś... stale o czyms zapominam, na razie nie pakuje, mam w szafce schowane w jednym miejscu to co już kupiłam, a teraz prałam drugi raz ciuszki w razie czego, 

no i jeszcze te cholerne koszule! boje sie kupic za wczesnie bo jak nie wleze??!!

Kajtusia:) no wole juz miec gotowa bo w 1 ciazy nie spodziewanie wyladowalam w szpitalu w 35tyg. Bo niby maly sie wybieral na swiat po czym lekarka stwierdzila ze jak najbardziej nic mi nie jest i dziwi sie ze moja ginka widziala jakies problemy:/ Ja zapakowalam dla siebie 3 koszule (1w tym taka normalna bluzka do porodu) poramnik normalne majtki bo w poprzedniej mialam te siateczkowe i myslalam ze szalu dostane... chociaz pielegniarki mowily zebym nie zakladala bo powietrze nie dochodzi ale ja tam wolalam :) do tego maly szampon, plyn do hig. Intym. Z kory debu, paste do zebow i szczoteczke, kapcie do kapieli i normalne, szczotke do wlosow balsam do ciala na brzuchol:) i skarpetki :) bo ja rodzilam majac na nogach skarpetki czulam sie bardziej komfortowo:) zapakowalam jeszcze reczniki 2x, kubek i sztucce:) baterie do aparatu:) no i w razie co jakas kartke i dlugopis:)

Ja tez wylądowałam wcześniej w szpitalu ale w 37 tyg a teraz mnie straszą ze urodzę wcześniej wiec wole zabrać sie za pakowanie torby ale to dopiero po weekendzie ;) Kajtusia mnie natchnela i od poniedziałku zacznę sobie powoli szykować ;)

wlasnie co kupilyscie dla siebie do szpitala? bo ja slyszalam ze u mnie w szpitalu nietoleruja majtek siateczkowych tylko podklady do lozka?

U mnie podklady w szpitalu byly dawane znaczy co jakis czas przychodzila pielegniarka i zmieniala:) a majtki wolalam zwykle bo lepiej trzymaly chociaz wyzywaly ze nosze ze lepiej sama wkladke pomiedzy girami zeby szycie sie lepiej goilo:/ ale ja tam nie chcialam miec brudno pod tylkiem i zakladalam a jak miala przyjsc lekarz na kontrole sciagalam:)

w moim szpitalu wszystko trzeba mieć swoje...
podkłady, podpaski itp...
wiec musze wszystko kupić... tak poza nawiasem jeszcze nic nie mam spakowanego...
*mam dwie koszule do karmienia które używałam tylko w szpitalu przy zuzi, bo w domu miałam zwykłe szersze koszulki tak było mi wygodnie.
*kapcie też muszę kupić  bo w domu nioe używam chdze boso
za co bym się nie wzieła muszę kupić...
dla mnie sprawdziły się te majtki siateczkowe i zamierzam znou je kupić

córkę urodziłam 05-03 zanim wyszliśmy było już ciepło i używałam kocyka a śpiworek leżał w domu, zobaczymy jak będzie teraz ale czuje że teżnie bede go używać

nie mogę doczekać się do wizyty (17-02) jakos teraz mi ten czas sie wlecze
 

Dziewczyny ale.sie.dzisiaj fatalnie czuje .... jaka nie.wyrazna ciezko mi okreslic jak sie czuje.... nic.mi sie nie chce zero zycia.we.mnie.i.natchnienia.... z synkiem leze i bajki ogladam zamiast obiad szykowac.... pranie wsadzilam do automatu ale juz powiesic to nie....chyba bedzie.czekac.na.meza.az.z.pracy wroci maaaaasakra dzisiaj jestem nie.soba. a w nocy myslalam ze.do.glowy dostane nie umie zasnac mecze sie.do 2 z.boku na bok glowa do drzwi.glowa.do.okna nawet na.podloge siadlam glowa oparta . Lozko tak mi sie.spac.chcialo a tak sie.meczylam nie umialam z chiny ludowe zasnac tak byla wkur.....na ze wrrr a dzis.te samopoczucie.no cholera by to

wikfol nie jestes sama, tez dzis nie moglam spac co 2 godziny budze sie na siku a w nocy mam godzinna przerwe i nie moge zasnac, a dodatkowo dzis od rana wymiotowac mi sie chcialo, i mialam dreszcze tak jak na jelitowke, jeszcze teraz tego by mi brakowalo :(

nie ma co sie martwic dziewczyny juz blizej niz dalej :P

slyszalam ze ta polozna co jest przy gince u mnie da mi liste do szpitala , mam nadzieje , moglam wczoraj zapytac

mamuskazuzanny - u mnie tez trzeba wszystko swoje miec, na te higieniczne pierdoły poszlo sporo  kasy://

ogolnie tez sie srednio dzis czuje, tez sie wybudzam w nocy co najmniej 2 razy:/

do mam które juz rodziły: co sie dzieje z torbeka (portfel, telefon) i torbą, kiedy rodziłyście? gdzie sie to trzyma?