Mieliśmy jechać dzis na zakupy ale dla hrabi sie kurwa nie chce a ja prawie nic nie mam do jedzenia wrrrr i jeszcze te przeklete bułki dalej za mną chodzą:/
Karo mieszkam koło białej mieszkałam w niej póki nie przeprowadziłam sie do Adriana i teraz dupa nie mam prawka wiec jestem na niego skazana i na gardena ale pierdziele bo powrotu nie będę miała a tu praktycznie nic w sklepie nie ma:/ jestem wkurwiona
Wabiczku jadłam na śniadanie nie chce, właśnie pudding czekoladowy jem a pózniej oszamie makrele
Haha a jak dzis coś mi sie pojebalo wstawialam wodę zachorowała sie rozpuscilam pudding ze slodzikiem w wodzie i patrzę cholera miało być mleko nie woda wstawiam mleko zagotowalo sie ale przez to ze pudding w wodzie rozrabilam wyszły grudy:/