jejuuu jak tak czytam to musze szanowną dupe ruszyć i w końcu zorganizować coś dla maluszka...w pierwszej ciąży miałam już prawie wszystko i więcej siły było...Nic, jutro jadę na zakupy, planowane już od 2 tygodni 

Kurdeeee ale mnie stresujecie bo ja mam burdel z tymi rzeczami straszny :P Parę rzeczy tu, parę tu, pare u koleżanki xD Dziś dostałam w prezencie nową matę edukacyjną z pianinkiem z fisher price, bujaczek już mam, ale łóżka nie mam :P

izaboo zdążysz masz jeszcze 10 tyg więć dasz radę ja nie mogłam się oprzeć i jak kupiłam łóżeczko to już poszło samo i w końcu zoriętowałam się ze jest juz wszystko :)

tryb to ja już włączony mam, ale jak ci pisałam czekam na wybranie i dostarczenie szafy, potem jak się zacznieeee to w tydzień wszystkie kosmetyki, dodatki do łózeczka itepe bede mieć :P pff a ciuchów to mam tyle ze o matko.

Dziewczyny, Wy tu panikujecie, a ja jeszcze żadnej rzeczy dla dziecka nie mam, czekam do jutrzejszego USG, jakoś bałam się zapeszyć i kupować coś wcześniej, a po drugie nie wiem kto mieszka u mnie w bruszku. Jak tylko jutro po USG będę się czuła leiej niż dzisiaj, bo strasznie mnie coś od rana w lewym boku boli - tak jakby jajnik - nie wiem czy to możliwe, ale ciężko mi się chodzi, to od razu jadę do Świata Dziecka, Smyka i Leroy Merlin - bo lampę do pokoiku mamy już wybraną ;)

No to tusiak pochwal się jako ostatnia płcią :) Chyba ostatnia, co ? ;)

Nie panikujcie dziewczyny, ja tez narazie nic nie mam naszykowane, lozeczko od siostry musze przywiesc, komode a ubranka mam na strychu. Jedynie co to kosmetyki i karuzele do lozeczka musze dokupic. :)

Arletka pochwalę się jak jutro wrócę z USG, oczywiście jeśli tym razem dziecko w końcu zechce współpracować ;) ale najważniejsze, żeby wszystko było ok. z dzidzią. Znowu mi jutro ciśnienie skoczy, aż się zastanawiam czy powinnam samochodem jechać, ale takie wichury, że komunikacją miejską mi się nie uśmiecha, może meliski się napiję przed wizytą ;)

kurde........ bylam dzis na tescie z glukoza..... czulam sie super, nic mi nie bylo i nie jest..... odebralam wynik: na czczo - 79, po 1h - 145.......... a powinno byc ponizej 140.... jutro dzwonie do gin czy mam isc powtorzyc czy co... martwie sie :( podajcie plis wasze wyniki z glukozy 

koleżanka miała tak samo ale gin nie pozwalała powtarzać bo nie można a co do wyniku wysłała ją do diabetologa i musi się oszczędzac 3 razy dziennie mierzy poziom cukru,ja mam włąśnie te badanie przed sobą i wiem że dzien wczesniej nie można słodyczy jeść więc tego się trzymam a koleżanka o której wspomniałam dzień przed badaniem najadła się słodyczy :( pozdrawiam :)