ja tez mam male cysie ale codziennie "zeskrobuje" biale strupy z sutkow wiec cos tam sie dzieje :P i bardzo chce karmic piersia ale chyba bede odciagac laktatorem i karmic z butelki bo pewnie bedzie slabo szlo na poczatku i boje sie ze jak bede sie denerwowac i maly bedzie ryczal to mi sie laktacja zatrzyma - moja siostra tak miala.. 

asia witaj w klubie "nietolerujacych glukoze" :P nie jest kolorowo ale coz poczac :P wyniki skacza jak chca mimo diety.. wkurwia mnie przez to caly swiat i bez przerwy mam stresa przed kazdym wlozeniem czegos do buzi.. chore to

nena ja na samą myśl mam już dość... Zobaczę co powie lekarz, ale po tym jak piszesz to muszę przygotować się na wizytę u diabetolog i mierzenie cukru

A wracając do tematu karmienia, to moje "cyce" też nigdy nie były duże, teraz po mału zaczynają przypominać kobiece piersi i co kilka dni mam strupki więc znak, że coś się tam dzieje, więc jest wielka nadzieja na karmienie piersią

izaboo nie martw się, moja przyjaciółka też ma rodzynki a karmi już pół roku swojego synka :)

a jak wam brakuje w rozmiarze to ja się chętnie podzielę.. u mnie cycki urosły niemal 2 rozm. z C na DD 

kto chce? za darmo dzielę

w pierwszej ciazy a raczej przed pierwsza ciaza mialam D w ciazy pierwszej urosly do DD po ciazy takie male D mam i teraz juz moje D sie utrzymuje..napewno podczas karmienia znowu sporo urosna.

nena musisz pamiętac, że odciąganie swego pokarmu i podawanie butelką , to zupełnie co innego niż ssanie mleka bezpośrednio przez dziecko i nigdy nie będzie tak długo trwało, jak karminie naturalne, ani nie będzię sie produkowac tyle mleka ile dziecko potrzebuje. Bo dziecko lepiej ssie niż laktator i podczas ciagnięcia się wytwarza najwięcej mleczka ;) a laktacja działa na zasadzie popytu i podaży i dostosowauje do indywidualnych potrzeb ;). A, że na początku przez kilka dni kobieta ma malutką ilosc pokarmu, albo nawet nie wie czy w ogóle go ma, to normalne, ale też dziekco jednorazowo potrzebuje na prawdę bardzo maleńskiej ilości mleczka ;)

Na warsztatach Bezpieczny Maluch położna się wypowiadała, że pierwsze 3 dni to jest ledwo co mleka, zresztą nie ma potrzeby żeby było więcej - dziecko ma żołądek wielkości wisienki. Następne dni to nawał pokarmu ale przypomina wodę i jest to normalne.  Nie ma co wtedy odstawiać i rezygnować "bo wodą się nie naje". Dopiero potem gęścieje, gdy stopniowo żoładek dziecka rośnie w tempie astronomicznym :)

Tusiak  szkoda ze bokiem sie nie pokazałas ale z tego co widze to na pewno juz fajny ten brzuszek masz ;)

mama4412  widze ze bardzo szczupła byłas przed ciążą a teraz brzuszek super i wyglądasz kwitnąco szczerze ciąża ci służy  ;)

 

Ja mialam nawal pokarmu po 2 dobie, moja mala nie nadarzala jesc i musialam laktatorem odciagac.

Dziewczyny, jak to jest z przeziębieniem w czasie ciąży, czy jest bardzo niebezpieczne dla dziecka? Dopadło i mnie i trochę panikuję, strasznie boję się o małą :(

Mloda właśnie tylko takie mi mąż zrobł, jakoś nie pomyślałam, żeby się bokiem ustawić, a chciałam się Wam pochwalić tym, co jest ;)

tusiak spoko i tak super wyglądasz ;)  przede wszystkim udaj sie do lekarza ogólnego on na pewno dobrze ci doradzi jak masz sie leczyc ;) tylko nie wyleczona choroba czy nie odpowiednie leki w ciazy moga miec zły wpływ na dziecka a tak przy konsultacji lekarza nic nie powinno  jej byc .. zdrówka życze ;)