oooooo nie słyszałam o czymś takim. Wiem tylko że na rozwarcie i przyspieszenie porodu to właśnie podają jakiś żel z hormonami, ale robią to chyba ogólnie w celu wywowała porodu i raczej jest to na nfz, a nie do dopłaty. Chociaż pewnie co szpital to inaczej.

u mnie niestety trzeba za to płacić i tak się zastanawiam czy nie zaryzykować i ich kupić...

asia U mnie takich żeli ochronnych nie ma ale słyszłąm o nich juz przy poprzednim porodzie. Można obie samemu kupic. Tylko nic nie daje gwarancji, że krocze się ochroni, to jest najgorsze. Czasem lepiej naciąc, niż popękac. A co do drugiego żelu, to nie wiem też.. żadko chyba się zdarzają jakieś mechaniczne wewnętrzne urazy tak na prawdę. A i sama akcja, kto wie, moze szybko przebiegac ;)

Ejc Dziewczęta, tak się zastanawiam, bo teraz mogę miec inaczej niż rpzy peirwszym porodzie.. No i nie mogę sobie teraz pozowlic na fałszywy alarm. Jak by to było, że zorganizuje wszystko dla córci, zawioze Ją, wyłumaczę, popłacze się i.. zaraz wrócę..? Nie będzie wiedziała biedna co jest grane..

A więc..

Kiedy macie zamiar jechac do szpitala ??

Jak skurcze będą co ile ?? Lub jak będzie tak mocno bolało, że nie będziecie wytrzymywac ?? I jak nic na nie nie pomoże..??

Arletka. Ja to mam zamiar jechac jak skurcze będą co 4-5min i będą intensywne. Wcześniej nie pojadę bo co mi to da? A co do dziecka to jeżeli poród bedzie w nocy to jadę rodzic z koleżanka a maz zostanie z dzieckiem jeżeli w dzien w dni robocze to tak samo a jak weekend to jadę z mężem a syn do teściowej. Niestety siostra mnie wyhujala i nie przyjechala.. wiec jestem zdana tylko na męża i koleżankę w ostateczności na teściową.

Arletka. Ja to mam zamiar jechac jak skurcze będą co 4-5min i będą intensywne. Wcześniej nie pojadę bo co mi to da? A co do dziecka to jeżeli poród bedzie w nocy to jadę rodzic z koleżanka a maz zostanie z dzieckiem jeżeli w dzien w dni robocze to tak samo a jak weekend to jadę z mężem a syn do teściowej. Niestety siostra mnie wyhujala i nie przyjechala.. wiec jestem zdana tylko na męża i koleżankę w ostateczności na teściową.

asia, ten zel na wywołanie porodu jest na bazie tego co jest zawarte w męskim ejakulacie więc tu to taniej wychodzi częste, darmowe przytulanie :P

drugiego zelu nie znam.

mama, ja tez mialam taki plan, skutkiem czego z uwagi na to, ze skurcze byly nieregularne, pół porodu przemeczyłam się w domu i tylko myśl "aaaa pojedziemy sprawdzic czy z wojtkiem dobrze bo mniej się rusza" spowodowało, że na porodówce już z rozwarciem wylądowałam :P Także, teraz juz bym nie czekała na skurcze co parę minut ;D

nena, u mnie tak rozpoczął się poród a urodziłam po 26 h :P na twoim miejscu, przygotowałabym się już :)

 

a co do pękania lub cięcia przy porodzie - to co popękałam zagoiło się w parę dni i mało co bolało. za to to co nacinane....yh.

 

izaboo..naturalne pekniecie szybciej sie goii wlasnie ostatnio polozna mi powiedziala..

ja chce rodzic...!!! ide pucowac podloge w kuchni;);)

wlasnie skonczylam... teraz goracy prysznic... jakby dzisiaj mnie zebralo albo rano to maz bedzie przy mnie w trakcie porodu! a tego wlasnie chce... kurde Jakob wylaz:):):)

 

Heh dobra jesteś :D

Wyłaź, wyłaź ! :D Powodzenia :D