Pomiedzy butelkami daje, mniej więcej godzinę po jedzeniu. Przedwczoraj pół słoika z marchewką, dziś drugie pół. Za 3-4 dni tak samo z brokułem lub jabłkiem zrobię.

Ja dawałam jedzonko, kiedy dziecko już było lekko głodne, ale nie tak, żeby wrzeszczec o jedzenia, bo by z próby smakowania nic nie wyhodziło, więc jesli dzieko jada co 3h zawsze, to jezonko dawalam po 2, na tej zasadzie ;)

dobra juz wszystko wiem :) mama moja dzwonila ze przyszedl "jakis poradnik zywienia, sloiczek i probka kaszki" :D jupi, wiem ze Basia tez to dostalas i juz mialam pytac skad :P 

a i piszecie ze dawalyscie po 4-5 dni marchewke itp a ja czytalam ostatnio na sloiczku "pierwsza lyzeczka" ze po otwarciu przechowywac max 48h..  kupowalyscie nowy sloik po 2 dniach czy dawalyscie do konca przez 4 dni?

Jeden słoik miałam na dwa dni, potem otwierałam nowy.

Trochę to marnotractwo przy tych pierwszych słoikach, to fakt, ale zaraz dzidzia zacznie więcej jeśc i nic się nie zmarnuje :)

Dlatego dałam troszkę pierwszego dnia i dwa dni później resztę :P A co Wojtek nie zjadł to mama wcisnęła w siebie - ble :P Teraz przerwa 4 dniowa i obserwacja.  Właśnie te pierwsze słoiczki się marnują, powinni jeszcze mniejsze na początek robić albo np dzielone na dwie części :> Np 4 łyżeczki jabłka i 4 łyżeczki marchewki. Jak ktoś z Bobovita czyta - wszystkie prawa zastrzeżone :D

hej kochane;);)

troszke mnie nie bylo z racji odpoczynku od 40stki;)

nena- zaczynasz juz rozszerzac diete Antosiowi?  ile juz wazy twoj synus?

jak sypiaja wasze dzieci w nocy?budza sie na karmienia nocne?? 

mama moja przesypia od dobrych 2 tygodni bez pobudki :)

Wojtek w wieku 3 mscy przesypiał całe noce. Jak skończył 4 msc tak zaczął się budzić co 3 h ..... Kleik nie pomaga,

A u mnie znowu ataki kolek ;/ i to takie że aż mi szkoda kuby :( jak myślicie możliwe ze leki które stosuje już nie działają bo już z miesiąc je bierze?

A był tydzień gdzie żadne kolki go nie łapały a teraz od nowa i to jeszcze gorsze;/