Asia ja sobie tak tłumaczę że może to skok rozwojowy bo akurat te tyg.nastąpiły sama nie wiem,albo mojemu zęby będą szły bo strasznie pcha palce do buzi

a my znowu wrocilismy do systemu jedzenia co 3h.. maly daje rade wytrzymac a w nocy dzieki temu lepiej spi, jak go karmilam na kazde kwikniecie co 2-2,5h to w nocy budzil sie z 5 razy a teraz raz-dwa razy.. jest znacznie lepiej, a wypija kolo 100ml mleka 7 razy na dobe, ze 3 razy dodaje kleiku i raz dziennie troche warzywka ze sloika

no i 100ml herbatki i 150ml wody..  takze fest nawodniony :)

Nena jak ja bym chciała żeby mój jadł co 3 godz.

Wcześniej było tak w dzien jadł co 3 godz.po 90ml a w nocy przesypiał 4-5 godz.i dopiero butla

a od 2 tyg.coś mu sie porobiło z tym jedzeniem

monisia moja ręcę ma cały czas w buzi, a o kapiącej ślinie już nie wspominam :P

monisia, asia mój też :) wcześniej wciągał spokojnie 120 ml a teraz najczęsciej 90 może 100.

Wojtek potrafi sobie wsadzić całą dloń w usta :D A zeboli nie widać. Kupiłam mu żel na dziąsła ale gdy zapytałam o opinię moją dentystkę to powiedziała, że to pic na wodę i ząbkowanie po prostu trzeba przetrzymać. Wojtek waży już conajmniej 9 kg i wyrasta za szybko z rozmiaru 68. Zależy od rozmiarówki ale większość tego co nakupiłam założył raz i fru. Już nie wiem co mam mu kupować teraz bo zaś boję się nie tyle stracić kasę co żal mi tych pięknych niezałożonych ciuchów :(

U mnie tez tak samo maly je co 3godz 120 lub 90, a teraz jadl o 4 rano obudzil sie o 6 pogadal ze mna godzine przy czym pchal strasznie piesci do buzi i tak nerwowo, nic nie zjadl i zasnal o 7 a teraz sie obudzil po 3,5 godz bez jedzenia.

Mój się budzi dzień w dzień o 7.. I tak halasuje że już nikt nie śpi w domu:)   dzisiaj bardzo się budził w nocy.   Alina się strasznie,  parę razy dziennie zmieniam siniaki.  A rączki tak pcha do buzi  że ma odruchy wymiotne:=) 

moj Alex tez pozera pauluszki - ba powiedzialabym, ze cale recy i okropnie sie slini, gdzie by nie lezal zostaje plama :) wiec to chyba nie zabki... A wogole to nie wiem co sie dzieje - zawsze zasypial kolo 21 do 22 a teraz od 3 dni 1. o 19 , 2. o 18 a wczorj juz o 17 poszedl spac . Musialam go na sile wybudzac na kapanie o 19 i butla i dalej spac. 

Nie wiem co sie z nim stalo, ze tak szybko pada, az sie martwie, ze go choroba bierze