Najaktywniejsze:
Komentarze
2015-03-26 23:05
Z tym jedzeniem to cyrki, mi wychodzi wciąż za dużo o jedną butelkę mleka ale jak spróbowałam dać wojtkowi przykazane 200 ml naraz, to miałam malowniczy rzyg mlekiem... co oznacza, że aż tyle nie jest w stanie zjeść więc zostajemy na porcjach 120-150 ml co 3-4 h.
arletka, no cholery idzie dostać, cały dzien jęczenia :/ siedzi to się nudzi, zaraz na brzuchu ląduje, a że w tej pozycji to tylko głównie okrążenia to wyje ile może. najgrzeczniejszy oczywiście na rękach. Już tak mi się marzy to raczkowanie że szok.
2015-03-27 07:45
Taka sobie jestem Kornelka:
https://www.youtube.com/watch?v=QKPAy1HOh30
2015-03-27 08:15
Dziewczyny, ja ostatnio rzadko wpadam,bo mam armagedon i jestem już na skraju. Hania pełza głównie dokoła i do tył, a chce do przodu i wpada w taką histerię, że nie umiem tego opisać, mi puszczają nerwy, już poprostu nie wyrabiam, no i znowu jestem z nią całe tygidnie sama jak palec, naprawdę wysiadsm, nie ma mi kto pomóc, marze chociaż o pół godziny bez niej :(. A no i jeszcze awanturuje się, bo chce siedzieć, ale sama nie siada :( , ale posadzona bardzo ładnie siedzi, no i nie wiem czy powinnam jej na to pozwokić? Generalnie awanturuje się całe dnie i o wszystko, a ja mam strasznie dość :( mimo, że mam męża to czuję się jak samotna matka :(
2015-03-27 13:21
Arletka - jakbym Antka widziala :) robi wszystko identycznie jak Twoja coreczka :)
2015-03-27 16:58
tusiak - ale to przejdzie, wiesz nie? :P ja czasem jak mam dość, to wychodze do kuchni, zerkam jak Wojtek się zarykuje i czekam. Dzięki temu jem obiad w miarę codziennie a wojtek jeszcze żyje :P
2015-03-27 18:09
https://www.youtube.com/watch?v=Y5Cy_EYm3Q0&feature=youtu.be
tutaj taniec mojego synka :)
2015-03-27 18:29
Arletka świetnie jej idzie :) jest strasznie ruchliwa :)
Nena taniec Antka pierwsza klasa
a oto nasze próby z pchaczem :D https://www.youtube.com/watch?v=LT3j1F5BnQk&feature=youtu.be
oraz zabawa przy pchaczu https://www.youtube.com/watch?v=X_nJ-OSRECY&feature=youtu.be
2015-03-27 20:21
Asia - chcialam napisac ze "ale ona zapier.........." ale ku^^^^ ona stoi!!! sama !!! ja pitole :D toc ona juz za chwile bedzie chodzic.. kwestia kilku dni.. masakra :)
2015-03-27 20:29
Basia, tylko ta myśl mnie trzyma przy życiu :) Też tak robie, że stoję w kuchnini czekam aż się uspokoi, bo ona ewidentnie próbuje wymusić. Życzę Tobie i sobie aby nasze dzieci w końcu zaczęły raczkować ;)
2015-03-27 20:51
a z tym wymuszaniem............. ciagle za mna lazi i marudzi i krzyczy (lza ani jedna nie plynie) a stoi i sie drze i krzywi..... i wyciaga rece i sie wspina po moim ubraniu.. straszny sie zrobil.. nie mam niekiedy chwili spokoju.. :/ oby to szybko minelo